Dwa lata zajęło Opeth objechanie świata wraz z trasą koncertową świętującą wydanie Sorceress, ich najświeższego albumu. Mimo iż płyta ma już dwa lata, nadal nie traci, a wręcz zyskuje, kolejnych sympatyków. To bogaty w dźwięki krążek, na którego odkrycie nigdy nie jest za późno. Szwedzcy prog-metalowi giganci zagrali w ramach tej trasy w wielu malowniczych miejscach, w tym także w Polsce na pierwszej edycji festiwalu Prog in Park w Warszawie. Jednakże, z całą sympatią do amfiteatru w Parku Sowińskiego, Red Rocks Amphitheatre w górach Kolorado jest bardziej imponującym miejscem. To otwarta przestrzeń muzyczno-teatralna, zbudowana w naturalnym otoczeniu masywu skalnego w miasteczku Morrison, niedaleko Denver. W tym miejscu na codzień zamieszkuje niecałe 500 osób. Na czas koncertów, liczba ta wzrasta dwudziestokrotnie.
Muzyka Opeth lubi takie miejsca. Grywali już przecież zarówno w starożytnych rzymskich teatrach, jak i najbardziej znanych, londyńskich salach, takich jak Royal Albert Hall czy Shepherd’s Bush Empire. Wywodzą się z ciężkich odmian metalu, jakie w Szwecji i całej Skandynawii płyną we krwi. Jednak już od wielu lat ich brzmienie ulega stopniowej metamorfozie; w rzeczy samej, progresji. Mniej growlu, więcej klawiszy, mniej blastów, więcej melodii, mniej podwójnej stopy, więcej folku w nordyckim stylu. Opeth jest zaprzeczeniem trwania w miejscu, czegoś co jest zmorą przepastnego wora z napisem metal. Być może właśnie dlatego usiłują się z niego wydostać, chociaż się go nie wypierają; przecież głos Mikaela Akerfeldta przyprawia o dreszcze zarówno w growlu, jak i czystym śpiewie. Tak po prawdzie, wystarczy że Mikael jakkolwiek się odezwie, aby damskie serca go zapamiętały.
Występ Opeth w Red Rocks był im pisany. Dla zespołu z Europy, reprezentującym gatunek muzyki jakiego na codzień się w tej budzie nie grywa, to niebywałe osiągnięcie i triumf. Nie dziwi zatem, że Szwedzi przygotowali się do niego jak do matury, ślubu i maratonu jednocześnie. Materiał szlifowany na żywo od roku, dźwiękowcy z aparaturą na wysoki połysk, filmowcy uchwycający tą wyjątkową atmosferę – ciepła i elegancji, a jednocześnie powagi i podniosłości. W głosie Akerfeldta słychać poruszenie; nie chodzi o ilość ludzi, lecz o miejsce. To coś innego, to tu U2 zarejestrowało Under A Blood Red Sk; to Ogród Tytanów i piękna kulminacja trasy i nagroda za doskonałą płytę. To dobry powód, aby z dumą wykuć swoje podobizny w skale, tak jak Deep Purple na In Rock; tego wieczoru, zostawili po sobie niezapomniane wrażenia na wszystkich zgromadzonych tam widzach.
Pod kątem materiału słyszymy mniej więcej to samo, co usłyszeliśmy w Parku Sowińskiego. To mieszanka kompozycji „starych, nowych, i tych pomiędzy”. To ciężkie riffy „Sorceress” i growl „Ghost of Perdition”. To psychodeliczne „The Wilde Flowers” oraz triumfalne, monumentalne „Deliverance”. To piekielnie mroczne „Heir Apparent”, ale i przepiękne „In My Time of Need”, gdzie śpiewający głos Akerfeldta delikatnie się łamie; a tym samym, wygrywa muzyka na żywo, gdzie element ludzki jest kwintesencją piękna i wyjątkowości sytuacji. Słuchając tego krążka można „zobaczyć” ten koncert, nawet bez sięgania do DVD. Publiczność reaguje znakomicie, zespół chociaż przejęty gra podwójnie dobrze, a typowa dla Akerfeldta konferansjerka dopełnia ciepła wieczoru. To wygrana zespołu Opeth, ale też punkty dla muzyki metalowej, która potrafi nie tylko uderzyć mocą, ale i zaczarować pięknem.
Piątkowe (17 października) koncerty podczas Soundedit będą wyjątkowe, wyśmienite i po prostu „wielkie”. W łódzkiej Wytwórni wystąpią: Anja Huwe, czyli niegdyś głos zespołu Xmal Deutschland oraz Gavin Friday, który powróci na Soundedit po trzynastu latach. Program tego dnia uzupełni niezwykłe spotkanie: rozmowa Gavin’a Fridaya z Budgiem – legendarnym perkusistą Siouxsie and The Banshees, The Creatures i The Slits oraz producentem muzycznym.
Dziś ważne są „Detale”. Zwłaszcza dla zespołu MJUT, który powraca z lekko letnim i wcale niesmutnym singlem. A wyprodukował go Mariusz Obijalski, znany ze współpracy m.in. z zespołem Fisz Emade Tworzywo oraz współtwórca projektu „Albo inaczej”.
Czterech artystów, cztery różne muzyczne światy i jedna wspólna cecha: odwaga w przesuwaniu granic współczesnego brzmienia. Connor Price, Aminé, Leon Thomas i Carpetman to twórcy, którzy kształtują nową definicję hip-hopu, R&B i alternatywy. Już tej jesieni i zimy polscy fani będą mieli wyjątkową okazję zobaczyć ich na żywo – i przekonać się, dlaczego mówi się o nich jako o przyszłości muzyki miejskiej.
Amerykańska grupa zaprezentuje się 5 lutego 2026 w łódzkiej Atlas Arenie.
Zespół NOCE – pięć kobiet, które spotkały się na Lucciola Ladies Rock Camp – prezentuje premierowy utwór „Nieżal”, inspirowany XIX-wieczną pieśnią pogrzebową ze Śpiewnika Pelplińskiego (1871).
Steve Rothery (Marillion) & Thorsten Quaeschning (Tangerine Dream) na jedynym koncercie w Polsce 16 grudnia w warszawskiej Progresji.
Szwajcarska gwiazda rocka i metalu gotyckiego zagra 29 września w krakowskim Hype Parku.
"Legalize Living" to już trzeci singel zapowiadający nową płytę Szwedów z The Hives, która ukaże się 29 sierpnia.
„Wariatka” to nie tylko czwarty singiel Borons, ale i oficjalna zapowiedź debiutanckiego albumu — muzycznego coming outu dziewczyny, która przez dekadę pisała do szuflady, a dziś wychodzi z niej z hukiem.
„Wariatka” to nie tylko czwarty singiel Borons, ale i oficjalna zapowiedź debiutanckiego albumu — muzycznego coming outu dziewczyny, która przez dekadę pisała do szuflady, a dziś wychodzi z niej z hukiem.
Słynny projekt Dana Snaitha, jednej z kluczowych postaci światowej elektroniki, wystąpi 3 grudnia w klubie Stodoła.
Stacjonująca w Bieszczadach grupa Stacja B wydała kolejny singel anonsujący jej nową płytę, która ukaże się jeszcze w tym roku.
Warszawska wokalistka, kompozytorka i multiinstrumentalistka Kurkus zaprezentowała pierwszą od roku premierową kompozycję.
Manchesterskie trio GoGo Penguin powróci w kwietniu na 3 koncerty do Polski. Zespół przywiezie swój nowy album “Necessary Fictions” do Gdańska (24.04), Warszawy (25.04) i Wrocławia (26.04).
17 lipca ukaże się nowe wydawnictwo Mai Laury Jaryczewskiej zatytułowane "Czerwone Słońce".
Grupa AC/DC przypomniała podczas znakomitego koncertu na warszawskim PGE Narodowym, że rock’n’roll nie umarł i ma się znakomicie.
"Aureola" to kolejny po „Trudno jest być sobą” singiel Darii ze Śląska.
Singel "Tak Miało Być" jest pierwszą zapowiedzią nowej płyty Liver, która ukaże się po wakacjach.
Foo Fighters świętują 30. rocznicę debiutanckiego albumu z 1995 roku, otwierając nowy rozdział: "Today's Song", pierwszy utwór od czasu powszechnie chwalonego albumu But Here We Are z 2023 roku, jest już dostępny na platformach cyfrowych.
T-Raperzy Znad Wisły wystąpią w najbliższą niedzielę na warszawskiej Cytadeli.
Trzy szalone siostry: Zuzanna, Irena i Cecylia - w towarzystwie sanah - prezentują utwór „Boogie Woogie”.
Dziś ukazał się drugi singel polsko-międzynarodowej punk'n'rollowej grupy Booze & Glory zatytułowany "Brace Up". To druga już zapowiedź nowego albumu "Whiskey Tango Foxtrot", któy ukaże się 12 września.
Singiel "Cockroach" zapowiada wydanie debiutanckiej płyty stoner-rockowego CTRL+Z zatytułowanej “We Are Social Creatures”.
Pod koniec sierpnia 2025 r. zapraszamy na jedyny w Polsce koncert z udziałem międzynarodowego tria Weird Of Mouth, tworzonego przez trzy wyjątkowe postaci współczesnej sceny improwizowanej jakimi są saksofonistka Mette Rasmussen, pianista Craig Taborn i perkusista Ches Smith.
Psychedelic Porn Crumpets, pochodzący z Perth w Zachodniej Australii, w sierpniu zagrają w Warszawie oraz Krakowie.