Kolejna płyta, do której ocenienia zabierałem się jak pies do jeża. Kilka powodów – Jarvis Cocker nigdy nie był wysoko na mojej „liście” muzyków, których słucham chętnie. Szanuję, ale z osobistą sympatią już gorzej. Jarvis jest dla mnie postacią z mocnym przymrużeniem oka, niekonwencjonalną, ale też niezbyt serio. To, co robił z Pulp, oraz później, ma trwale zapisany w historii sens, ale trzeba mieć dużą tolerancję wobec jego „ptasiego” głosu, aby ta sztuka przekonywała tak, jak powinna. Jest to ten rodzaj artysty, który gra muzykę inteligentną i zblazowaną, ale lekką i rozrywkową; a ten kameralny pop, czy to przy pianinie z Chili Gonzalesem, czy z AIR w mieszkaniu po dewastującej imprezie, zwyczajnie nie kupują mojego zainteresowania na dłużej. I to nie jest zarzut, tylko fakt; mój poziom emocji na myśl o słuchaniu i pisaniu o nowej płycie Jarvisa, wskazuje niechętne zero.
Tymczasem przychodzi zmierzyć się z jego nowym projektem i nowym albumem, Beyond The Pale, który zaskakuje mnie pozytywnie od pierwszej chwili. Co więcej, pozostaje w głowie, w szczególności singlami – „House Music All Night Long”, „Must I Evolve?” i „Save The Whale”. Ten ostatni numer, a na płycie de facto pierwszy, to mały szok. Jarvis brzmi zupełnie jak Leonard Cohen, majestatyczna postać o głębokim głosie, nieruchomo pośród sceny, kierująca muzyków gestami i spojrzeniami. A muzyka jest stosownie po cohenowsku nastrojowa, epatująca elegancją, niespiesznie kwitnąca. Takie chwile potrafią momentalnie zmienić stosunek nie tylko do reszty materiału, ale i do artysty. Tym bardziej, gdy kolejne kompozycje jedynie rozwijają tą zagadkowość, spiralność tematów, obfitość środków i nastrojów. Jarvis porusza się w tej muzyce jak maestro, dyrygent, ale nie gwiazdor i idol.
Nie chcę dochodzić, na czym polegała koncepcja nagrywania tej płyty, ponad to, co mówią sami muzycy – te piosenki zrodziły się na żywo, w formie interakcji z publicznością; a to, co słyszymy na płycie, to finałowa (tymczasowa?) ich forma. Każdy z tych siedmiu utworów jest krótką, acz złożoną opowieścią, które łączy swobodnie postać bohatera: intelektualisty o przetłuszczonych włosach i nieodłącznych okularach, przyjmującego świat ze stoickością Bustera Keatona. Spokój i harmonia tych kompozycji nastraja do słuchania jej w domu, na kanapie – tak jak sugeruje „House Music All Night Long”, bynajmniej nie w stylu house – niczym ulubiona audycja radiowa, przy herbacie, gdzie wyobraźnia jest pobudzona wyłącznie głosem, dźwiękiem. To rzecz zagadkowa i niejednoznaczna, do poduszki i na krótki spacer, dobrze skrojona na miarę kulturalnej makulatury naszych czasów.
Zespół Pulp ogłosił premierę nowego albumu zatytułowanego "More", pierwszego od niemal 24 lat. Płyta ukaże się 6 czerwca 2025 roku.
W wieku 78 lat zmarła brytyjska wokalistka i aktorka Marianne Faithfull.
Reedycje albumów Lush "Spooky", "Split" i "Lovelife" dostępne są już w sprzedaży.
Trio z Brighton powróci 9 marca do Polski i wystąpi w warszawskim Niebie w ramach promocji swojej ostatniej EPki “Welcome To My House”.
"More” to pierwszy longplay Pulp od 24 lat, nagrany pod czujnym okiem rozchwytywanego Jamesa Forda, tego samego, który odpowiada za powrót innych filarów Britpopu, czyli Blur.
William Doyle aka East India Youth to jeden z najbardziej cenionych, młodych brytyjskich twórców muzyki elektronicznej. Wydał niedawno drugi album zatytułowany "Culture of Volume" dla znanej wytwórni XL Recordings. Z tej okazji zgodził się odpowiedzieć na kilka naszych pytań.
JARV IS... dzieli się utworem „Save The Whale” pochodzącym z nadchodzącej płyty „Beyond The Pale”. Jest to projekt Jarvisa Cockera z grupy Pulp.
Roger Eno wystąpi 22 października w łódzkim klubie Wytwórnia. Tego samego wieczoru na scenie klubu pojawi się Hania Rani.
W najbliższy piątek ukaże się nowa pożegnalna płyta Patti Yang zatytułowana "War On Love". Ukazał się pierwszy klip zapowiadający to wydawnictwo.
Ukazał się pierwszy singel z nowego albumu Patti Yang Group "War On Love", który ukaże się 22 listopada.
Poznaliśmy kolejną pulę artystów, którzy zapowiedzieli swój udział w tegorocznym katowickim OFF Festival.
26 października, pod szyldem wytwórni Mute, ukaże się wyjątkowe wydawnictwo Barry’ego Adamsona „Memento Mori (Anthology 1978-2018)”.