Jak napisać o płycie zespołu Inhaler bez wspomnienia o tym, że to kapela syna Bono? Zastanawiam się, czy bycie Elijahem Hewsonem, synem TEGO Bono z U2 ma więcej zalet czy wad. Pod kątem gry we własnym zespole. Łatwiej się wybić mając znane nazwisko i takiego ojca. Tak, wiem że pojechałem właśnie stereotypem.
Ale lista pułapek wydaje się być jeszcze dłuższa. Bo będą na ciebie patrzeć przez pryzmat ojca. Bo zawsze będziesz do niego porównywany. Bo jeśli ci nie wyjdzie, mogą o tobie powiedzieć: „Poszedł w ślady taty i co?”. A jak wyjdzie, to mogą powiedzieć: „To dzięki tacie”. Elijah wybrał sobie ścieżkę jeszcze bardziej pod górę. Nie dość, że założył z kolegami zespół, jest jego liderem, to jest to kapela rockowa. A zespół jego taty coś tam osiągnął w rockowym świecie.
Kto będzie szukać śladów U2, znajdzie je i w głosie Elijaha i w brzmieniu albumu. Więcej jest jednak odnośników do zespołów rockowych i indierockowych z ostatnich kilkunastu lat. Panowie są świadomi, że by się przebić potrzeba chwytliwych piosenek. „My Honest Face” to wcielenie w życie pobranej nauki. Zgrabny, przebojowy utwór, w którym nie można się do niczego przyczepić. Ciekawostka – ta piosenka oraz utwór tytułowy wyszły już jako single w 2019 roku. Na potrzeby albumu zostały nagrane ponownie.
W ucho wpadnie też „Cheer Up Baby”, podszyta elektroniką piosenka tytułowa czy „In My Sleep”. A w głowie mogą zakotwiczyć ponadto stylowe, zawadiackie „A Night On The Floor” oraz rocker „When It Breaks”. Pośród prostych form oraz kilku kołyszących, przyjemnych momentów znalazło się miejsce na rozbudowany, ponad sześciominutowy „Who’s Your Money On? (Plastic House)”. Ambitny, z próbą pokazania, że to nie jest jednowymiarowa twórczość.
Można przykładać różne miary do tej płyty. Zastanawiać się, jak rozdzielić zasługi za osiągnięcie przez Inhaler szczytu listy najlepiej sprzedawanych albumów w Wielkiej Brytanii. Debiut płytowy kapeli syna Bono jest całkiem porządny. Z momentami dającymi solidne podstawy do stwierdzenia, że może to pójść w ciekawym kierunku. Takim, który może sprawić, że rodzinne koligacje będą którymś tam z kolei, ale niekoniecznie pierwszym skojarzeniem.
Po pięciu latach grupowego milczenia, Throwing Muses przynoszą nam krótki, bo ledwie półgodzinny, ale świeżo brzmiący krążek, stanowiący miękki reset w dorobku zespołu.
„Harmonia” to pierwsze regularne wydawnictwo Meli Koteluk od 7 lat.
Wiecznie niszowi przedstawiciele nurtu shoegaze powracają ze świeżą EP-ką, którą możemy uznać za oficjalną zapowiedź oczekiwanego od kilku lat nowego albumu.
Elektryzująca ekipa dźwiękowych naukowców z Nowego Jorku powraca w powiększonym składzie, przynosząc nam swój najlepszy krążek z dotychczas wydanych.
Elektryzująca ekipa dźwiękowych naukowców z Nowego Jorku powraca w powiększonym składzie, przynosząc nam swój najlepszy krążek z dotychczas wydanych.
Na swojej dziesiątej płycie Kapela Ze Wsi Warszawa weszła w kooperację z producentem Mariuszem Dziurawcem, który do współpracy zaprosił trio Bassałyki. W efekcie czego „Sploty” są niezwykłą mieszanką dubu, folku, world music, a nawet punka.
Trzeci album irlandzkiego Inhaler przynosi wyraźną zmianę ich dotychczasowego brzmienia, ale jest także dobrą prognozą na przyszłość zespołu i dojrzałości muzycznej.
Irlandzka grupa zaprezentuje się 13 października w warszawskiej Proximie.
Zespół Inhaler opublikował klip do najnowszego singla „Falling In”. Za stworzenie wideo odpowiadają filmowiec i były basista Jesus & Mary Chain, Douglas Hart oraz Antony Genn.
Jedna z najgorętszych nazw we współczesnym rocku (o czym przekonamy się osobiście na tegorocznej edycji Open’er Festivalu) – zespół Inhaler – prezentuje oficjalny klip do singla „We Have To Move On”.
Belgijska grupa trip-hopowa Hooverphonic wróci do Polski w październiku.