Anti Tank Nun to obok Titusa także: 14-letni (!) gitarzysta Igor Gwadera oraz dwaj muzycy formacji NIKT: Adam Bielczuk i Bogumił Krakowski. Kwartet nagrał płytę, która przetacza się po słuchaczu jak walec. Mamy tu jedenaście utworów utrzymanych w stylistyce thrash metalowej. Tempo płyty jest zawrotne, gitary brzmią ciężko, solówki Igora zapierają dech w piersiach, sekcja rytmiczna pracuje niczym dobrze naoliwiony silnik, a śpiew Titusa jest jak zwykle łatwo rozpoznawalny, drapieżny. Dla mnie to rockowy głos numer 1 w tym kraju.
Największym atutem płyty są jednak świetne, wpadające w ucho melodie. Sam się złapałem na tym, iż już po drugim przesłuchaniu albumu nuciłem sobie motywy z kilku kompozycji.
Wokół tej płyty nie ma potrzeby tworzyć otoczki czy ideologii. To po prostu świetny, metalowy album nagranych przez czterech doskonałych muzyków, którzy świetnie się bawili przy jego nagrywaniu. No i jeszcze jedno: ta płyta to przede wszystkim popis Igor Gwadery. Ma on zaledwie 14 lat, a "wymiata" na gitarze, jakby był w tym biznesie przynajmniej kilkanaście lat. Posłuchajcie jego popisu na koniec "Whores, Vodka And Lasers". Ekstraklasa....
1. Next To Last Supper
2. It's Good To Be Somebody (Even In Hell)
3. Hang'em High
4. Devil Walks
5. Killer's Feast
6. One Jump Over The English Channel
7. Homme Fatal
8. Snake City
9. Mash
10. Whores, Vodka And Lasers
11. Hard, Capricious, Rowdy, Leathel
12. If You Are Going Through Hell, Keep Going (Bonus Track)
Rozmowa z Titusem na temat grupy Anti Tank Nun, której debiutancka płyta "Hang'em High" ukazała się na początku czerwca.