Kroki

Jakub GoleniewskiGrzegorz Szklarek
Trio Kroki ma na koncie drugi bardzo pozytywnie przyjęty album zatytułowany "Kontrolowany Chaos". Spotkaliśmy się z wokalistą i cenionym producentem Jakubem Goleniowskim, który opowiedział nam między innymi o procesie powstawania płyty, pisaniu tekstów po polsku i angielsku oraz zmaganiu się z syndromem "drugiej płyty".

- Wasz nowy album jest zatytułowany „Kontrolowany Chaos”. Czy ten tytuł ma odniesienie do tego, co wydarzyło się u Was prywatnie i zawodowo w ostatnich 2 latach?

- Borykamy się z problemami dnia codziennego – jak nasi słuchacze.  Nagrywanie tej płyty zajęło nam sporo czasu i dużo się w tym czasie zmieniło w naszych życiach. Były zaręczyny, przeprowadzki, rozstania i zauroczenia - do wyboru do koloru. Zebrało się dużo różnych historii i sytuacji, które chcieliśmy opisać i przedstawić słuchaczom, zbierając wszystko do kupy zauważyliśmy żę żyjemy w sporym chaosie, który za wszelką cenę staramy się jakoś ogarnąć - brzmi znajomo? Osobiście bardzo inspirują mnie artyści, którzy tworzą i opowiadają swoją historię. Płyta jest smutna, bo artysta jest smutny. Płyta jest radosna, bo artysta jest wesoły. 

- Gdyby ta płyta powstała w krótszym czasie i gdyby w trakcie jej tworzenia nie było tego chaosu, czy brzmiałaby ona inaczej czy też doszlibyście na końcu do tego samego punktu?

- Na pewno brzmiałaby inaczej. Po trasie z 2016 roku, podczas której zagraliśmy ponad 100 koncertów, tworzyliśmy nowe utwory, z których jednak nie byliśmy zadowoleni. Pracowaliśmy nad tym, aby w pewnym momencie powiedzieć sobie: „Ok. to nam się podoba i to jest to, co chcemy teraz zaprezentować”. Często były momenty, w których chcieliśmy na siłę przyspieszyć ten proces, wydawało się nam, że zbyt długo niczego nie wydaliśmy i zaraz się "zastaniemy". Jednak to sztuczne napędzanie, może mieć fatalne skutki w postaci publikacji czegoś czego nie jest się pewnym w 100%. Daliśmy sobie trochę czasu którego zdecydowanie potrzebowaliśmy, aby płyta wyszła w takiej formie. Od początku chcieliśmy wprowadzić do naszej muzyki więcej brzmieniowego „brudu”, więcej elementów, które zniekształciłyby tą czystą elektronikę. Czujemy się zespołem popowym, ale jesteśmy w tej mniej popularnej odnodze tego nurtu. Nie chcieliśmy brzmieć sztampowo, więc zapragnęliśmy nagrywać trochę w inny sposób. Łukasz, mieszkając w Poznaniu, nagrał dźwięki starego, rozstrojonego fortepianu, który można usłyszeć w dwóch czy trzech utworach. Z kolei ja nagrałem na mikrofon z  MacBooka starą, pękniętą gitarę akustyczną. Właśnie takie brudne, nieokiełznane sample trafiły na naszą płytę.

- A nie kusiło Was, aby tych „brudnych” brzmień nie obudowywać elektroniką, tylko po prostu zrobić całą płytę w takiej stylistyce?

- Nie do końca. Dalej chcieliśmy zachować ten sznyt beatowy, produkowany przez Łukasza Szatta Palkiewicza. Nie ma mowy żebyśmy zrezygnowali z tych pięknych bębnów Łukiego. Wtedy nie bylibyśmy sobą, a o to przecież walczymy. Jeśli kiedyś nadejdzie taki moment, cała nasza trójka poczuje potrzebę zmiany stylistyki i grania w taki „brudny” sposób, to pewnie nazwalibyśmy projekt Kroki Akustycznie (śmiech).


- Na „Kontrolowanym Chaosie” znalazł się pierwszy polskojęzyczny utwór Kroków czyli „Balon”. Dlaczego zdecydowaliście się na nagranie piosenki w ojczystym języku?

 - Przez pewien czas próbowaliśmy pisać po polsku, ale nie dlatego, aby było to bardziej nośne. Często mówi się w branży, że jak utwór jest w tym języku, to łatwiej go sprzedać…

- Ale trudniej go napisać niż po angielsku….

- …dokładnie tak. Próbowałem pisać teksty po polsku, ale nie były takie jakie chciałem. Dlatego postanowiliśmy na tej płycie wysłać „zwiadowcę” w postaci „Balonu”, który powstał we współpracy z Biszem. Utwór ten miał powiedzieć słuchaczom: „Tak brzmią Kroki po polsku” i sprawdzić, czy nasi słuchacze to zaakceptują, czy dadzą nam do zrozumienia, że polski to nie nasz świat. Zostaliśmy bardzo miło zaskoczeni. Zarówno nasi fani, jak i dziennikarze mówią nam, że poszliśmy w bardzo dobrym kierunku. Obecnie pracujemy nad tym, aby tych utworów po polsku było znacznie więcej. Oczywiście, może będzie to zahaczało o komercjalizację naszej muzyki, ale z drugiej strony dla nas ważne jest to, aby nasza muzyka budowała, dotykała i opowiadała historię słuchaczowi. Działamy w Polsce więc chcąc niechcąc, teksty polskie są bardziej intymne, bardziej dotykają naszych serc i łatwiej jest słuchaczowi się z nim utożsamić. W języku angielskim nie jest to takie proste, aczkolwiek bardzo lubię ten język, ponieważ mogę pozwolić sobie na manierę, na niedociągnięcia, a to wszystko nadaje fajnego smaku. Nie zapominajmy, że język angielski jest przepustką do grania za granicą. Uważam, że żyjemy w takich czasach, w których konsekwentna praca na rynku globalnym przynosi dobre rezultaty. Muzyka jest obecnie bardzo zdigitalizowana, więc możemy przez Spotify czy inne platformy dotrzeć do ludzi na całym świecie. Dlatego nie zrezygnujemy z języka Szekspira i mocno myślimy o tym, aby zrobić to, co kiedyś Myslovitz czyli nagrać tą samą płytę po polsku i angielsku. 

- Czy nagrywając „Kontrolowany Chaos” nie czuliście ciężaru syndromu „drugiej płyty”? Pierwszy album odniósł sukces, podpisaliście kontrakt reklamowy z Ikeą, były nominacje do Fryderyków. Nie jest tajemnicą, że dla wielu artystów nagranie następcy tak udanego debiutu bywa bardzo trudne, a czasem wręcz niemożliwe.  

- Nie ukrywam, że czuliśmy taki ciężar. Ale ja zawsze zasłaniam się konsekwencją, tym, że jako artyści jesteśmy kształtowani przez czas. To wydawnictwa na przestrzeni 5, 10 czy 20 lat budują nasz obraz jako artystów, więc warto się nie stresować (łatwo powiedzieć), tylko konsekwentnie robić swoje, a to na pewno przyniesie owoce w przyszłości. Rzeczywiście sporo rzeczy wydarzyło się przy “Stairs”, z jednej strony dało nam to niezłego kopa na scenie alternatywnej, zagraliśmy dużo koncertów na małych i dużych festiwalach, z drugiej strony nie wiedzieliśmy jak odnaleźć się pomiędzy koncertami i wywiadami a procesem twórczym kolejnej płyty. Pewnie z tego też wynika spora przerwa pomiędzy wydawnictwami. Ale jak mówi Paweł z naszego zespołu, najważniejsza jest muzyka, dlatego twórzmy i dzielmy się tym z ludźmi, niech “sukces” i nagonka medialna będzie wypadkową naszych działań, a nie celem.

 

- Dziękuję za rozmowę.  
 
Foto: Ola Bodnaruś

Powiązane materiały

Coraz bliżej do katowickiego OFF Festivalu 2025

OFF Festival Katowice odbędzie się w dniach: 1-3 sierpnia 2025 w Dolinie Trzech Stawów.

27.06.2025
Poison Heart wydadzą "Love, Lies and Hard Times"

13 czerwca ukaże się nowa płyta warszawskich punk'n'rollowców zatytułowana „Love, Lies and Hard Times”.

4.06.2025
João de Sousa zapowiada album poświęcony José Afonso

“Milho Verde” (pol.”zielona kukurydza”) to współczesna interpretacja tradycyjnej portugalskiej pieśni ludowej. Utwór zapowiada album inspirowany twórczością legendarnego pieśniarza i symbolu ruchu demokratycznego w Portugalii, którego dziedzictwo pozostaje w Polsce mało znane.

10.04.2025
Mateusz Franczak wykrzesał "Iskry"

Mateusz Franczak powrócił z nowym albumem “Iskry”. Jest to poetycka opowieść o ulotnych emocjach i relacjach międzyludzkich.

12.02.2025
Contour na jedynym koncercie w Polsce

Amerykański muzyk i poeta Contour wystąpi 27 lutego w warszawskim Jassmine. Artysta promować będzie swój najnowszy, wydany nakładem Mexican Summer, album “Take Off from Mercy”.

7.10.2024
Miles Kane zagra w Polsce

Miles Kane - brytyjski muzyk, który zasłynął solowymi przebojami “Come Closer”, “Don’t Forget Who You Are” oraz współtworząc z Alexem Turnerem z Arctic Monkeys grupę The Last Shadow Puppets na 3 koncertach w Polsce.

16.09.2024
KAMP! wyda pożegnalny album koncertowy

Dwupłytowy album z materiałem zarejestrowanym podczas trasy 360º Endless Party, którą zespół celebrował zakończenie swojej kariery i żegnał się z fanami ukaże się 25 października.

19.08.2024
Sad Smiles zapraszają na terapię

Sad Smiles, którzy coraz pewniej stawia kolejne kroki na scenie muzycznej, powracają z nowym singlem zatytułowanym „Terapeuta”.

13.08.2024
Hania Rani & Ensemble na wyjątkowym koncercie w Warszawie

Hania Rani & Ensemble present: Ghosts w COS Torwar 23 marca 2025 roku. Polska artystka o międzynarodowej renomie wystąpi w Warszawie w ramach specjalnej europejskiej trasy. Będzie to jedyny koncert tego wyjątkowego projektu w naszym kraju w 2025 roku.

20.06.2024
Anielka zaprezentowała "Fantomowe Show"

Angelika Balcerek z Radomia zaprezentowała klip do nowej kompozycji "Fantomowe Show".

29.04.2024
Marcin Pająk odleciał dziś w kosmos

Dziś do sprzedaży trafiła nowa szósta już płyta mieszkającego w Anglii polskiego gitarzysty Marcina Pająka zatytułowana "In The Space".

15.03.2024
Gitarzysta Marcin Pająk wyda "In The Space"

Marcin Pająk powraca ze swoim szóstym albumem studyjnym zatytułowanym „In The Space”. Album składający się z jedenastu utworów utrzymanych w stylistyce rocka progresywnego zabierze nas na ponad godzinną podróż w kosmiczną przestrzeń, podczas której główny bohater konstruuje statek kosmiczny i wyrusza w długą, wyczerpującą podróż, aby znaleźć nowy dom dla całej ludzkości. Premiera płyty jest zaplanowana na 15 marca.

26.02.2024
Babymetal na pierwszym headlinerskim koncercie w Polsce

Japońska gwiazda kawaii metalu wystąpi 18 czerwca na Letniej Scenie warszawskiej Progresji.

22.12.2023
Fennesz wróci do Warszawy

Austriacki gitarzysta, kompozytor i muzyk elektroniczny Christian Fennesz po dekadzie powróci do Warszawy.

12.12.2023
Carnal na horyzoncie zdarzeń

Do sieci trafił dziś nowy singiel metalowego zespołu CARNAL. “Czas Nie Leczy Ran" to kolejny utwór zapowiadający album „Horyzont Zdarzeń”. W utworze gościnnie pojawił się Krzysztof Zalewski, którego muzyczne korzenie wywodzą się właśnie z nurtu ciężkiej, gitarowej muzyki.

30.11.2023
Sophie Ellis-Bextor wróci do Warszawy

Brytyjska wokalistka zaprezentuje się 13 marca 2024 roku w stołecznej Progresji.

25.09.2023
Mark and the Boomers wprowadzają w jesienny nastrój

W ostatni dzień astronomicznego lata Mark and the Boomers proponują łagodne wprowadzenie w jesienne klimaty z singlem ,,Peggy Brown na jednej z dzikich plaż”.

22.09.2023
Hania Rani wywoła duchy

Hania Rani zapowiada swój nowy album "Ghosts", na którym na pierwszy plan wysuwają się jej teksty, muzyka i piękny wokal, a także goście specjalni: Patrick Watson, Ólafur Arnalds i Duncan Bellamy (Portico Quartet).

25.06.2023
Novika i Sambor mają nadzieję

Novika i producent Sambor Kostrzewa nagrali wspólnie utwór "Hope".

15.06.2023
Pola Błasik wystrzeliła miłosny pocisk

Znana z desek teatru i wielkiego ekranu Pola Błasik wchodzi na scenę muzyczną i wydaje swój debiutancki singiel „Pief Paf”.

25.05.2023
PJ Harvey wyda osobistą płytę

PJ Harvey ujawniła nowy singiel "A Child's Question, August" wraz z zapowiedzią swojego dziesiątego studyjnego albumu „I Inside the Old Year Dying”. Nowa płyta - pierwsza od czasu nominowanego do Grammy 2016 „The Hope Six Demolition Project” - ukaże się 7 lipca pod szyldem Partisan Records.

26.04.2023
Zapowiedź pośmiertnego albumu Sosnowskiego

„Widzę” to kolejny singiel z nadchodzącej płyty Sosnowskiego.

21.04.2023
Novika / Sambor - Born Again

Współpraca Noviki i Sambora Kostrzewy zaowocowała wspólną płytą „Born Again”.

7.04.2025
Steven Wilson – The Overview

Największy bohater współczesnego rocka progresywnego przynosi nam długo oczekiwany, nowy album koncepcyjny, będący ukoronowaniem całej jego dotychczasowej kariery.

15.03.2025
Kapela Ze Wsi Warszawa - Sploty

Na swojej dziesiątej płycie Kapela Ze Wsi Warszawa weszła w kooperację z producentem Mariuszem Dziurawcem, który do współpracy zaprosił trio Bassałyki. W efekcie czego „Sploty” są niezwykłą mieszanką dubu, folku, world music, a nawet punka.

3.03.2025
Polityka prywatnościWebsite by p3a

Używamy plików cookie

Ta strona używa plików cookie - zarówno własnych, jak i od zewnętrznych dostawców, w celu personalizacji treści i analizy ruchu. Więcej o plikach cookie