Oskar Cenkier zaczął grać na fortepianie w wieku ośmiu lat i, zachęcany przez swojego ojca, łatwo odnalazł się w muzyce przeszłości, zarówno tej bliższej jak i bardziej odległej. Gdy kilka lat później pojawiły się jego pierwsze amatorskie kompozycje i nagrania, stało się jasne, że Oskar, mniej lub bardziej świadomie, wybrał już swoją życiową ścieżkę.
W 2012 roku opuścił swój rodzinny Biecz i przeniósł się do Krakowa by realizować marzenia o muzycznym życiu. Przez kilka kolejnych lat rozwijał tam swój warsztat, udzielał się w licznych zespołach i projektach, przez pewien okres pracował też jako muzyk sesyjny i pianista barowy.
W 2015 rozpoczął występować solowo pod własnym nazwiskiem. Wyposażony w proste pianino cyfrowe i kilka efektów gitarowych, Oskar szybko wypracował własne, unikatowe podejście do grania na żywo. Kładąc spory nacisk na improwizację, odrzucił ideę statycznych, opartych na konkretnych setlistach, powtarzalnych koncertów, w zamian skupiając się na indywidualnej kompozycji każdego z nich z osobna.
To podejście ma swą genezę w dualizmie, z jakim Cenkier postrzega muzykę; stawiając po jednej stronie miłość do długich, rozbudowanych i wielowątkowych kompozycji, a po drugiej brak fizycznej możliwości samotnego odtworzenia ich na scenie, musiał znaleźć inną drogę do właściwego przekazania ulotnych emocji im towarzyszącym. W ten sposób, jego nierzadko 20-minutowe utwory studyjne, rozpisywane czasem nawet na jedenaście grających równocześnie fortepianów, poprzez ciągłą dekompozycję i dekonstrukcję zyskały nowe życie podczas koncertów.
W 2018 roku ma premierę Bastion, najnowszy album Cenkiera, na którym zagrał on na wszystkich instrumentach i samodzielnie zajął się produkcją. Płyta, podzielona na dwa obszerne utwory – Whose Name Was Writ In Water oraz Sequoia Sempervirens, jest określana przez muzyka jako jego najambitniejsze jak dotąd dzieło.
Ewolucja Bastionu do finalnej postaci trwała niemal rok, ale główne założenia pozostawały niezmienne – od początku miała to być złożona, dwuczęściowa forma oparta na brzmieniu mocno przetworzonych, wielowarstwowo użytych fortepianów, połączonych z organami i elektroniką.