W utworze do Gorillaz dołączył jedyny w swoim rodzaju Elton John oraz - w zupełnie nieznanej odsłonie - nominowany do Grammy raper z Atlanty, 6lack.
"Damon zaproponował mi współpracę i okazało się, że wyszła z tego świetna piosenka. Ja byłem w studiu w Londynie, a on w Devon, ale nawet przy zdalnym trybie był to szalenie angażujący i kreatywny proces. Od zawsze jestem fanem Damona, ponieważ ogarnia tyle różnych muzycznych gatunków. Angażuje się w tyle rozmaitych projektów i chociaż wiele już osiągnął, wciąż jest kreatywny. Nieustannie przekracza granice, sięga po nowe, co jest niesłychanie rzadkie i godne podziwu. Zawsze pracuje, zawsze czymś się zajmuje. Zrobił tak wiele, by promować muzykę z różnych zakątków świata, z Afryki, z Chin, z miejsc, których ludzie nie słyszeli i ja to szanuję. Poza tym, jestem fanem Gorillaz, więc kiedy zaproponował nagranie piosenki nie musiałem się zastanawiać. Jestem bardzo, bardzo zadowolony, że nam się udało". - powiedział Elton John.
Cała kolekcja "Song Machine: Season One" ukaże się 23 października.
Na 12 i 13 grudnia zaplanowano Song Machinie Live, jedyne koncerty Gorillaz w tym roku.
Gorillaz po raz kolejny burzą paradygmat i łamią konwencje swym najnowszym, najbardziej innowacyjnym konceptem jakim jest "Song Machine". W ramach projektu do Gorillaz dołączają wciąż rozmaici, niezapowiedziani współpracownicy, z którymi największy wirtualny zespół na świecie odbywa sesje w Kong Studios. Kamery pracują 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Runął mur, czajnik włączony, chaos jest wszechogarniający, a drzwi są otwarte. Co będzie dalej? Sami się przekonajcie.
4 maja 2019 roku w krakowskiej Tauron Arenie Elton John pożegna się z polskimi fanami.