Po premierze EP’ki „How Bravura” wystąpili kilkadziesiąt razy w całej Polsce. Koncepcja zespołu wymagała jednak redefinicji. Nowa płyta jest kontynuacją drogi obranej przy pierwszym wydawnictwie, ale wycieczką kierują już dużo bardziej świadomi przewodnicy. Nadal pierwsze skrzypce odgrywa tu założyciel grupy Maciek Wachowiak (wcześniej m.in. electro-popowy Slutocaster), ale chętnie dzieli się twórczym polem ze swoimi kompanami. Płyta „Too Bravura” to autorska propozycja gitarowo-syntezatorowego grania, pełna nawiązań do rockowej alternatywy sprzed lat, neo-psychodelii i shoegaze’u.
Pierwszą zapowiedzią jest utwór „Mostly 4 Fun”, który dobrze oddaje ducha całego materiału. Syntezatorowe pasaże uzupełnia energiczne rockowe granie i melodyjny refren.
To jest piosenka o poszukiwaniu remedium na self-hate i brak odwagi, ucieczka w przyjemności, przed którą ciężko się powstrzymać. Kontakt z samym sobą i swoimi emocjami jest bardzo ważny i na to chcieliśmy zwrócić uwagę, również poprzez łączenie skrajności (ciszy i hałasu, szeptu i krzyku. Utwór nagraliśmy w całości w organiczny sposób. Sprawne ucho usłyszy pewnie zajawki Arcade Fire czy LCD Sounsystem - zapowiadają muzycy.
Album „Too Bravura” ma się ukazać własnym sumptem na początku 2021 roku.
Max Bravura to projekt założony przez Macieja Wachowiaka, wokalistę znanego z elektropopowej formacji Slutocasters (kojarzonej m.in. z obecności na soundtracku filmu Hardkor Disko Krzysztofa Skoniecznego). W swojej twórczości, której rdzeń stanowi ekspansywne brzmienie gitar i syntezatorów, grupa łączy rock'n'rolla, crossoverowy eklektyzm oraz teksty śmiało prowadzące słuchacza na manowce ludzkiej natury. Zespół zadebiutował świetnie przyjętą EP-ką How Bravura, premierze której towarzyszyło kilkadziesiąt koncertów zagranych w całej Polsce. W 2017 byli jednym z objawień poznańskiego Spring Breaka. Ale to nie był jeszcze TEN moment. Po trzech latach twórczych eksploracji, redefinicji stylu i roszad w składzie, Wachowiak i spółka prezentują album „Too Bravura". Osiem premierowych nagrań przenosi nas w świat brudnych gitar, syntezatorów, psychodelii i złotych czasów rodzimej alternatywy.
Max Bravura, będący początkowo projektem Macieja Wachowiaka, zmienił się w pełnoprawny zespół, który bardzo intensywnie działa. Parę tygodni temu okazał się album grupy, zatytułowany „Too Bravura”, a tymczasem panowie już nagrywają nowy materiał. Pomiędzy tymi procesami udało mi się złapać lidera całego przedsięwzięcia, który opowiedział o tym, co było i co będzie się działo w ramach działalności Max Bravura.
Niespełna miesiąc po premierze albumu „Too Bravura” Max Bravura prezentuje teledysk do singla „Myśliwi’. To kolejna okazja by przenieść się w unikalny świat Maćka Wachowiaka i jego współpracowników.
Ukazał się drugi singel Maxa Bravury z płyty, która ukaże się 5 lutego.