Piroshka pojawiła się w 2018 r., cztery indywidualności z odrębnymi muzycznymi tożsamościami, ale także nakładającymi się historiami - kombinacja, która mogła niepokoić, a nawet przytłaczać niektóre zespoły. Ale w ich przypadku, więź tylko się wzmocniła. Po tym, jak "Brickbat" eksplorował społeczne i polityczne podziały, „Love Drips And Gathers” podąża bardziej introspektywną linią - więzi, które łączą nas jako kochanków, rodziców, dzieci, przyjaciół - do odpowiednio subtelniejszego, bardziej eterycznego dźwięku, ale wciąż rozkoszując się energią i dramatyzmem.
„Jeśli "Brickbat" był naszym britpopowym albumem, to "Love Drips And Gathers" jest shoegaze’owym! To nie było zamierzone, po prostu chcieliśmy inaczej podejść do tematu. Zawsze postrzegałem debiutanckie albumy jako uchwycenie pierwszych chwil zespołu, kiedy naprawdę ma się rozmach, a potem drugi album jest szansą na bardziej przemyślane podejście." - uważa wokalistka/gitarzystka Miki Berenyi, wcześniej grająca w Lush.
"Brickbat był klasycznym pierwszym albumem; hałaśliwym i rauszowym. Na Love Drips And Gathers uspokoiliśmy się i eksplorowaliśmy dźwięki, oraz przestrzeń” - dodaje Basista Mick Conroy (Modern English).
Do każdego z dziewięciu utworów „Love Drips And Gathers” powstanie teledysk (wszystkie zostaną nakręcone przez Connora Kingsleya), z ciągłym wątkiem, który ostatecznie stworzy jedną historię. Historia Piroshki jest zakorzeniona w rodzinie - zarówno tej, w której się urodziłej, jak i tej (przyjaciół), którą wybierasz.
"Everlastingly Yours" to pierwsza zapowiedź debiutanckiego albumu formacji Piroshka, w skład której wchodzi czwórka cenionych muzyków z brytyjskiej sceny niezależnej.