Po wydaniu debiutanckiej płyty Zuza Jabłońska wraca z ambitnym singlem "Chillout", który reprezentuje dobrze znaną jej fanom estetykę muzyczną, jednak zaskakuje dojrzałością i wręcz namacalnym rozwojem Zuzy jako Artystki. Wyważony, emocjonalny tekst w połączeniu z ujmującą produkcją Pawbeatsa tworzy potężny w swoim minimalizmie utwór.

„Chillout” to nie pierwsza współpraca między Artystką, a producentem! Wiosną tego roku światło dzienne ujrzał singiel „Azyl” (Pawbeats feat. VNM, Zuza Jabłońska) promujący najnowszy album Pawbeatsa pt. „Nocna”.

Znakiem rozpoznawczym Zuzy Jabłońskiej jest przekaz zawarty w jej twórczości.

Nie inaczej jest tym razem!

Zuza niestrudzenie podąża wyznaczoną sobie ścieżką - nie boi się poruszać trudnych, społecznie ważnych tematów i problemów, które dotykają każdego z nas. W tym przypadku porusza ważną kwestię ostracyzmu i potrzeby spełniania oczekiwań innych – nawet jeśli działamy wbrew sobie. Wskazuje jednocześnie, że bezpieczną przestrzeń dla siebie (tytułowy Chillout) i swojego samopoczucia wykreujemy tylko żyjąc w zgodzie z własnym ‘Ja’.

Bycie sobą jest trudne. Każdy z nas próbuje czasami dopasować się do jakiejś grupy. Często porównujemy się do innych. Żeby się dopasować, zakładamy maski, które pozwalają nam przetrwać cały dzień wśród innych ludzi.

Z czasem zaczyna nas to przytłaczać i męczyć- szukamy dla siebie bezpiecznej przestrzeni, gdzie możemy przestać udawać i w końcu być sobą.

Singlem "Chillout" Zuza Jabłońska inicjuje akcję zachęcania fanów do porzucenia masek bez strachu przed odrzuceniem! W ramach akcji Artystka zachęca do pokazania siebie w miejscu i wydaniu, w którym czujemy się bezpiecznie i w 100% sobą. Akcja ma miejsce na social media (Intagram i TikTok) i polega zamieszczeniu filmiku, lub zdjęcia pod hasztagiem #potrzebnymichillout.

Pokażcie mi i światu jakimi jesteście naprawdę! Czas zrzucić maski i być tak po prostu…. SOBĄ.