Machine Head to niekwestionowani mistrzowie ciężkich riffów i przy okazji jeden z najbardziej wpływowych zespołów w świecie metalu. Spektakularny debiut z 1994 roku, „Burn My Eyes”, 3 godzinne koncertowe maratony, miliony albumów sprzedanych na całym świecie i liczne wyróżnienia zarówno duże, jak i te mniejsze – to wszystko czyni Machine Head tak wyjątkowym.
Album „Øf Kingdøm And Crøwn” to trwający godzinę monolit koncepcyjny, bardzo bogaty jeśli chodzi o muzyczną kolorystykę i dynamikę, ale z drugiej strony niesamowicie agresywny. Robb Flynn opowiada na nim historię dwóch zmagających się z traumą bohaterów, których losy splatają się na płycie w bardzo mroczny sposób. Na albumie znajdą się jedne z najbardziej wściekłych riffów, jakie zespół kiedykolwiek wymyślił. Jest to w dużej mierze ogromną zasługą naszego rodaka, znanego z Decapitated, gitarzysty Vogga.
Machine Head zatrzęśli Stocznią na ubiegłorocznym Mystic Festivalu. Idą za ciosem i tym razem Katowice muszą się przygotować na jego przyjęcie. 4 sierpnia Machine Head pojawią się na Śląsku w towarzystwie Fear Factory i Frayle.
Przed dwoma laty do Machine Head dołączył Vogg z Decapitated. Czy to pomogło grupie? Na to pytanie powinien częściowo odpowiedzieć nowy album grupy „Of Kingdom And Crown”.
"Catharsis" to dziewiąty album w dyskografii Machine Head. Płytę zrecenzował dla nas Marcin Knapik.
3 lata po dwóch znakomitych koncertach w Warszawie i Gdańsku grupa Machine Head powróci do Polski i 18 września 2022 wystąpi w krakowskiej Tauron Arenie. Towarzyszyć jej będą dwie szwedzkie grupy Amon Amarth i The Halo Effect.
Wacław "Vogg" Kiełtyka znany m.in. z grupy Decapitated został nowym gitarzystą amerykańskiej grupy Machine Head.
Słynna amerykańska grupa przyjedzie w październiku do Gdańska i Warszawy z okazji 25-lecia wydania debiutanckiej płyty "Burn My Eyes".