Dość niespodziewanie The Eden House stał się w ostatnich trzech latach wiodącą grupą na brytyjskiej scenie gotyckiej. Gdy Sisters Of Mercy odpoczywają od 23 lat snem wiecznym, gdy Fields Of The Nephilim koncentrują się na sporadycznej działalności koncertowej, zaś The Mission dopiero szykują się do wielkiego powrotu fonograficznego w niemal oryginalnym składzie, to właśnie The Eden House zasługuje na największą uwagę. Także z tego powodu, że skład, jaki wziął udział w nagrywaniu "Half Life" robi duże wrażenie. Podobnie jak na pierwszej płycie, tak i tym razem, do zaśpiewania zostało zaproszonych gościnnie kilka znakomitch wokalistek, w tym: Lee Douglas (Anathema) i Monikę Richards (Faith & The Muse). A nieomal sensacyjnie na liście płac wyglądają nazwiska męskich gości. Oto bowiem partie gitar nagrali na "Half Life" dwaj uznani muzycy: Phil Manzanera (Roxy Music) oraz Simon Hinkler (The Mission).
Muzyka na "Half Life" to świetnie brzmiące połączenie mrocznego, gitarowego rocka, który przypadnie do gustu miłośnikom The Mission czy Fields Of The Nephilim ("Bad Men", "Tempest", "City Of Goodbyes", "Wasted On Me") z nastrojowym, sennym graniem będącym miksem trip-hopu, klimatów a la Cocteau Twins z okresu albumów "Heaven Or Las Vegas" oraz "Milk & Kisses" i odrobiny stylistyki shoegaze ("Hunger", "The Empty Space", "Butterflies"). Całość brzmi bardzo świeżo i nie pozostawia słuchacza obojętnym na dźwięki płynące z głośników. Przyklasnąć należy zwłaszcza idealnemu doborowi wokalistek. Ich wokale zostały w znakomity sposób dobrane do dynamiki i nastroju poszczególnych utworów. Tak właśnie powinien brzmieć rock gotycki w XXI wieku!
Wywiad z Tonym Pettitem - założycielem i basistą grupy The Eden House oraz byłym muzykiem legendarnej formacji Fields Of The Nephilim.