Yanish - Kwiatostan

Marcin KnapikYanishYanish2021
Krzysztof „Yanish” Janiszewski wydał swoją drugą solową płytę. Miałem okazję pisać recenzję pierwszej, która ukazała się nieco ponad dwa lata temu – „Dobrostanu”. By nakreślić pole gry dla tych, którzy pierwszy raz spotykają się z tym artystą: jest on wokalistą grupy Half Light.

Na „Dobrostanie” dominował poprock, „Kwiatostan” skręca zaś już bardziej w popowe rejony. W kompozycjach króluje rozmarzony, zwiewny, wiosenny nastrój, a w tekstach pełno opisów uroczych pejzaży – dużo ładnych widoków, optymizm i ładne słowa o miłości. Nie zgodziłbym się więc za bardzo z samokrytyką Yanisha z „Kilka prawd”, że „śpiewa bez sensu”.

Zapędy w stronę popu powodują pojawienie się pewnych zagrożeń. Nie udało się ich tu uniknąć. Zaprogramowana perkusja momentami denerwuje, ale bardziej robi to plastikowe, płaskie brzmienie w niektórych momentach. Trochę przeszkadza w „Nic nie cieszy”. Bardzo psuje „Nie można”. „Life in plastic, it’s fantastic” – być może, choć to dość odważne stwierdzenie. W muzyce też nie zawsze się sprawdza.


Pomaga za to bardzo flet przewijający się przez całą płytę. Także dźwięki natury i ptaków w utworze tytułowym przypominają, że po mroźnej zimie przyjdzie – miejmy nadzieję – piękna wiosna. Trochę ballad, trochę kołysania, trochę żywych kompozycji. Dużo akustycznej gitary, sporo pogłosów i sampli, które w większości nie przeszkadzają. Choć zestawienie akustyka z samplami w „Ciszy” jest dość odważnym eksperymentem. Najbardziej wyróżnia się w moich uszach „Z Tobą we mgle” – jedna z ładnych, melodyjnych ballad o miłości, do przytuleń i wzruszeń.

Drugi album (znów z końcówką „-stan” w tytule, ciekawe czy pojawi się ona na ewentualnej następnej płycie) stoi pod znakiem przyjemnych, zwiewnych popowych piosenek. W niektórych przesadzono z płaskością brzmienia, ale przeważają pozytywne wrażenia. Jeśli ktoś czeka aż „wiosna buchnie majem” i szuka odrobiny tej atmosfery w mroźne dni, może śmiało sięgać po tę płytę.

Powiązane materiały

Yanish - Dobrostan

Jeśli jesteś fanem zespołu Half Light, to na razie – w oczekiwaniu na jego nowy album – możesz zadowolić się krążkiem grającego tam muzyka, Krzysztofa Janiszewskiego. W solowym projekcie występuje jako Yanish. Jest to pierwszy autorski krążek artysty.

25.10.2018
Yanish zaprezentuje 'Kwiatostan'

Już jutro ukaże się nowy album Yanisha zatytułowany "Kwiatostan".

4.01.2021
Polityka prywatnościWebsite by p3a

Używamy plików cookie

Ta strona używa plików cookie - zarówno własnych, jak i od zewnętrznych dostawców, w celu personalizacji treści i analizy ruchu. Więcej o plikach cookie