„Teraz tylko kwiaty i gratulacje” – słowa z utworu „Taki piękny unik” pasują (poza słowem „tylko”) do tego, co stało się z karierą Błażeja Króla po wydaniu bardzo dobrej płyty „Nieumiarkowania”. Paszport „Polityki”, Fryderyk. Zasłużenie. 2020 rok nie przyniósł albumu artysty. To anomalia, biorąc pod uwagę częstotliwość wydawania przez niego nowych materiałów (co roku coś nowego – jak nie solowo, to choćby projekt Kobieta z wydm). Ale były nagrody, a do nich doszedł jeszcze jeden zaszczyt – wejście w skład Męskie Granie Orkiestry. Dla wielu osób utwór „Świt” to pierwsze zetknięcie z postacią Króla.
Większa rozpoznawalność niesie za sobą większe oczekiwania. Do tego jeszcze wygłodniali fani. Król odpowiada, oferując swoją najdłuższą płytę. Aż osiemnaście kompozycji – jakby wynagrodzenie za zeszłoroczny brak. 48 minut nie jest jakąś zawrotną długością u wielu artystów i zespołów. Ale tutaj o standardzie mówimy w przypadku około półgodzinnych materiałów. Pomagało to w uzyskaniu poczucia spójności. Jeszcze jedna obserwacja wstępna: powrót do łamańców, czyli tytułów piosenek z ukośnikiem. Tym razem dwa.
Kolejny skręt w stronę przystępności. Tak, pamiętam że przy „Nieumiarkowaniach” pisałem o najbardziej przystępnym dla słuchacza albumie Króla. Teraz ten tytuł przejmuje „Dziękuję”. Są bardzo popowe strzały: „Zbyt dobrze ci idzie”, „Kto jest co”, singlowe „Tak jak ty”, „Nie będzie dziś happy endu”, „Zła strona” z rytmem wakacyjnych przebojów, kubańsko-wakacyjno-klimatyczny przekładaniec „Przytulę pulsującą twarz / zasłużyłem”, „Taki piękny unik” – trochę retro, z synthpopowym motywem, przy którym przed oczami staje mi obracające się kolorowe koło. I tak jeszcze można by pociągnąć tę listę i znalazłaby się na niej prawie cała płyta. Ale w większości przypadków można ponadto napisać, że są to Królowe kompozycje, bo słychać sznyt, detale urozmaicające brzmienie. Tu saksofon, tu sample, tam syntetyczność. Oczywiście też teksty pisane przez Błażeja oraz jego żonę Iwonę. Bardzo ważny element. Nieoczywisty, pobudzający do myślenia. Nie jest to na pewno schemat prostej piosenki popowej z prostym tekstem. Oj, nie. Przystępność muzyki nie powoduje braku obecności bardziej eksperymentalnych kompozycji („Podłoga pod nami”, „Dostać za swoje”), a generalnie w dziele sprzed niecałych dwóch lat było tego więcej. Warto jeszcze podkreślić słyszalne wpływy, echa lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. To nie nowość, bo podobna obserwacja dotyczy również poprzedniej płyty.
Czy 18 utworów to za dużo? Tak. Jest to mniej zwarty materiał niż np. „Nieumiarkowania”. Tam – 9 piosenek i pół godziny. Tu – kwadrans dłużej i co ważniejsze, dwa razy więcej utworów. Wzrosło więc ryzyko pojawienia się zbędnych punktów. Jako taki postrzegam choćby „Kto podłożył ogień / piroman”. I w tym miejscu płynnie takie spostrzeżenie. Przy którymś kolejnym przesłuchaniu „Dziękuję” na początku „Złej strony” pomyślałem, że to „Nie będzie dziś happy endu”. Jakoś tak podobnie zabrzmiało. Sygnał ostrzegawczy. Z tej podobnej dwójki lepsze „Nie będzie dziś happy endu” – jeden z mocniejszych punktów całości.
Skoro o tym mowa, zaznaczyłem również sobie „Zbyt dobrze ci idzie” – energiczne, taneczne wejście, „Teraz możemy już” – zimną, pulsującą, otępiałą dyskotekę, „Nie zrobię nic” – klimatyczny synthpop z saksofonem, „Mywyoni” – właściwie duet Błażeja i Iwony Król, synth-pop-punk z wykrzykiwanym refrenem. Najmocniejszy moment obecności Iwony słyszalnej na przestrzeni całej płyty, m.in. w mającym swój urok „Pierś gorąca plecy zimne”.
Król balansuje między brzmieniem uważanym za alternatywne a brzmieniem uważanym za „radio-friendly”. Udaje mu się z gracją utrzymać na linie, co jest sztuką. To dobra i godna polecenia płyta. Mimo tego bardziej wolę skondensowane „Nieumiarkowania”.„Zbyt dobrze ci idzie, więc teraz przez chwilę pobłądzisz” – jedne z pierwszych słów albumu. Słowo „błądzenie” niezbyt mi tu pasuje, ale na dystansie osiemnastu utworów łatwiej o zachwiania, które się pojawiają. Przy tym wszystkim trzeba jednak oddać Królowi, że nie stoi w miejscu, ciągle poszukuje.
T-Raperzy Znad Wisły wystąpią w najbliższą niedzielę na warszawskiej Cytadeli.
Golec uOrkiestra i Kamil Bednarek łączą siły w wyjątkowym sin-glu „Kocham chwile” – energetycznym połączeniu afro-beatu, reggae i etno-brzmień. To muzyczna opowieść o spokoju, wdzięczności i radości z bycia tu i teraz.
Progresywne uniesienia ze Szwedami w roli głównej przeżyjemy 13 października w Centrum Kongresowym ICE.
Mery Spolsky otwiera nowy rozdział swojej kariery premierą singla “Marysia Kowalska”. To pierwszy utwór z jej nadchodzącego albumu, który ukaże się jesienią, a zarazem pierwszy efekt współpracy z cenionym producentem – Michałem “Foxem” Królem.
Novika & Sambor, którzy w kwietniu wydali album “Born Again” skomponowali piosenkę inspirowaną najnowszą powieścią królowej polskiego kryminału Katarzyny Bondy.
Cztery osobowości, cztery wrażliwości i cztery sposoby wyrażania się w sztuce – Męskie Granie Orkiestra 2025 to prawdziwy artystyczny tygiel. Tegoroczny skład tworzą: Natalia Przybysz, Ralph Kaminski, Igor Herbut i Błażej Król.
Klasycy brytyjskiego post-punka Chameleons wydali singel “Saviours Are A Dangerous Thing”, który jest zapowiedzią ich nowej płyty "Arctic Moon", która ukaże się 12 września. Zespół będzie jedną z gwiazd tegorocznego łódzkiego Soundedit Festival.
BroCat to projekt, który od 2018 roku, dzięki inicjatywie Moniki Gawrońskiej, konsekwentnie buduje swoją muzyczną tożsamość. BroCat to też doświadczeni muzycy, którzy od lat są częścią polskiej sceny muzycznej. Ich brzmienie to unikalne połączenie popu, rocka i muzyki elektronicznej, wzbogacone o żywe instrumenty, które nadają ich utworom wyjątkową głębię i autentyczność.
Równo półtora roku po premierze świetnie przyjętego albumu “Przestwór”, trio wraca z premierowym materiałem. Nowe wydawnictwo grupy zatytułowane “Bluzg” to sześć nowych utworów, które zaskoczyć mogą nawet największych fanów zespołu.
Klasycy stylu shoegaze wrócili do Warszawy na pierwszy od 32 lat klubowy koncert w Polsce, a ich występ udowodnił, że czas w muzyce płynie inaczej, niż gdziekolwiek indziej.
Zalia zagra jesienią dużą trasę koncertową po Polsce.
Piękna choć Martwa tęskni za czymś, co się jeszcze nie zdarzyło w swym najnowszym singlu "Miłość z przyszłości". Trzeci singiel artystki zwiastuje nadchodzący album studyjny. Premiera singla już 9 maja.
Po bezprecedensowym sukcesie swojego powszechnie chwalonego albumu, trzykrotny laureat GRAMMY® i jedenastokrotny zwycięzca Latin GRAMMY®, Bad Bunny, ogłasza trasę koncertową „DeBÍ TiRAR MáS FOToS World Tour”.
“Czy Czujesz Czasem To, Co Teraz Czuję Ja?” to dopełnienie wydanego w ubiegłym roku albumu zespołu Hedone. Dziś odbyła się premiera tego wydawnictwa.
Wczoraj w wieku 71 lat zmarł David Thomas - lider amerykańskiej grupy Pere Ubu.
FANGOR Pulsacje to wyjątkowy spektakl audiowizualny, będący efektem fascynacji twórczością jednego z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku – Wojciecha Fangora (1922–2015). Projekt łączy wrażeniową sztukę, muzykę, światło i technologię, tworząc immersyjne doświadczenie, które wymyka się tradycyjnym kategoriom koncertu, wystawy czy teatru.
Amerykańska megagwiazda zaprezentuje się 25 lipca na warszawskim PGE Narodowym.
Mastodon, Ministry oraz Between The Buried And Me wystąpią 5 sierpnia w katowickim MCK.
Malta Festival ujawnia kolejne przebojowe wydarzenia jubileuszowej edycji. Niekwestionowaną gwiazdą sceny muzycznej będzie uwielbiana przez publiczność Róisín Murphy, a swój pierwszy w historii polski koncert zagrają The Teskey Brothers. Na Starym Rynku w Poznaniu odbędzie się zapierający dech w piersiach podniebny spektakl RoZéO, a w weekend otwarcia obok Tildy Swinton i Oliviera Saillarda zobaczymy oryginalne produkcje teatralne z Włoch i Hiszpanii.
Tegoroczna edycja jednego z najważniejszych europejskich festiwali jazzowych odbędzie się w dniach 3-6 lipca w Warszawie.
Januszko Magneto prezentują utwór „Zero”. Jest to pierwszy singiel zapowiadający debiutancki album zespołu, który ukaże się w maju.
YANA przedstawia „Live at the Royal Lazienki Museum” - wyjątkową live sesję nagraną w Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Artystka wraz z zespołem zaprezentowała utwory z wydanego w 2024 r. albumu „Daydreamer” (wyd. OPIA Community). Za wideo odpowiada ceniony operator Kuba Kossak.
Królowa disco i autorka jednego z największych viralowych hitów 2024 roku ogłasza nową trasę koncertową. Po wyprzedanym ubiegłorocznym występie w warszawskiej Progresji, Sophie Ellis-Bextor wystąpi tam ponownie 9 października 2025 roku.
W lipcu 2025 roku legendarna grupa wokalna, która zrewolucjonizowała muzykę klasyczną, odwiedzi trzy polskie miasta: Wrocław, Warszawę i Kraków.
"Czy mnie słyszysz?" Z takim hasłem ShataQS rusza w kolejną, długo wyczekiwaną trasę koncertową.