Odświeżającej reedycji poddano wszystkie ich poprzednie krążki (Amarok, Neo Way, Metanoia); a na sam koniec powstało jeszcze The Storm, ‘umowa o dzieło’, które zaistniało także dzięki Hunt i odnalezieniu podatnych uszu na zachodzie. Amarok zaczął być zespołem, już nie projektem, wobec którego zaczęły być budowane oczekiwania regularności kolejnych dźwięków, nowych horyzontów, oraz jeszcze wyższych lotów. Hero, zatem, już na starcie ma poprzeczkę zawieszoną dosyć wysoko; tym bardziej, że ukazuje się w tym wciąż chybotliwym, niepewnym czasie. Co zatem przynosi?
Z wielką przyjemnością stwierdzam, że Hero nie tylko dźwiga zawieszony na nim ciężar, ale wręcz przenosi Amarok na kolejny poziom. Odnoszę wrażenie, jakby zespół wciąż się rozkręcał, dawkując emocje, nadal nie ukazując nam całej prawdy. Hero jest krążkiem pod wieloma względami bardziej wyrazistym od Hunt (od tych porównań nie uciekniemy); jest muzyką, która idzie za ciosem, ale nie powiela tych samych schematów. Nie jest pukaniem do drzwi, tylko kluczem do ich otwarcia. Wiemy, że trafiliśmy do właściwego pokoju, wiemy co zastaniemy w środku; a mimo to, jest zaskoczenie i zauroczenie. To terytoria dobrze nam znane, od floydowskich mroków, przez knopflerowską jękliwą gitarę, po tradycyjnie oldfieldowską mozaikę dźwięków tradycyjnych i przetworzonych. A wszystko to po linii ‘obowiązującego’ współczesnego prog-rocka, pełnego odniesień, patosu, liryki i emocji.
Jak to zwykle w Amaroku, za większość dźwięków i śpiew odpowiada Michał, ale wspierają go w tym Kornel Popławski (bas, skrzypce, syntezatory), oraz Konrad Zieliński (bębny). Jedną z największych ozdób płyty są także jej słowa, a te tradycyjnie układa Marta Wojtas. Są one niezwykle spójne przez całą rozpiętość płyty, nadając jej apokaliptyczny wydźwięk i koncepcyjny sznyt. Marta odpowiada także za ‘szamańskie’ perkusjonalia, chórki – oraz, tu niespodzianka – za przetworzony, deklamujący głos na „It’s Not the End” oraz tytułowym „Hero”. To, nieprzypadkowo, najbardziej popisowe punkty programu; aczkolwiek, w wielkim błędzie będzie ten, kto ograniczy album do tych dwóch numerów. Na uwagę zasługuje także łagodne „The Orb”, dynamiczne „The Dark Parade”, oraz finałowy „What You Sow”. Filmowość tej muzyki oddziałuje także w konstrukcji i dramaturgii całego albumu.
Siłą Hero jest spójność tematyczna i pewność siebie muzyków. To nie tylko przepastna układanka instrumentów i efektów, ale efekt twórczej jasności i nienagannego wykonania. Hero należy postrzegać wyłącznie jako całość i wartość samą w sobie, a nie ‘następcę Hunt’. Amarok pokazuje, że potrafi pielęgnować swój styl, ale i umiejętnie nim manipulować. Wpływy Floydów i Oldfielda są tu już tradycyjne, ale słychać też moc i wyrazistość Porcupine Tree, jak i niewinne piękno Sigur Rós. Styl Amaroka jest niejednoznaczny, a przez to ciekawy. To próba łączenia światów, tradycyjnego i nowoczesnego, gongów i djembe z samplerami i automatami. Ich przekaz liryczny jest zgodny z zeitgeistem, złowrogi i nonkonformistyczny, a mimo to podany z siłą i spokojem wyroczni. Nawet, jeśli ta przemawia przez megafon, aby przekrzyczeć narastający hałas i wybudzić ze złego transu.
Dziś do sprzedaży trafiła nowa szósta już płyta mieszkającego w Anglii polskiego gitarzysty Marcina Pająka zatytułowana "In The Space".
Warszawska grupa Amarok wydała dwa kolejne utwory zapowiadające album "Hope", który ukaże się w kwietniu.
Marcin Pająk powraca ze swoim szóstym albumem studyjnym zatytułowanym „In The Space”. Album składający się z jedenastu utworów utrzymanych w stylistyce rocka progresywnego zabierze nas na ponad godzinną podróż w kosmiczną przestrzeń, podczas której główny bohater konstruuje statek kosmiczny i wyrusza w długą, wyczerpującą podróż, aby znaleźć nowy dom dla całej ludzkości. Premiera płyty jest zaplanowana na 15 marca.
"Insomnia" to przykład muzycznego geniuszu Amarok, który jest dowodem na ich zdolność do tworzenia głębokich, emocjonalnych dzieł. Inspiracje Pink Floyd oraz elementy brytyjskiego indie rocka nadają utworowi wyjątkowego charakteru, tworząc unikalne połączenie starego z nowym, co czyni go jednym z najbardziej intrygujących i przemyślanych kawałków w repertuarze Amarok.
Album "Hope" warszawskiego Amaroka ukaże się wiosną tego roku i będzie promowany na dziewięciu koncertach.
Amarok znany z łączenia rocka progresywnego, etno i ambientu, w swoim najnowszym singlu "Hope Is" prezentuje nieco bardziej drapieżne oblicze.
Grupy Amarok i The POKS zagrają w październiku osiem wspólnych koncertów w naszym kraju.
Płytą „Hope” grupa Amarok zamyka swoisty tryptyk muzyczno-egzystencjalny.
„Eiocha” to drugi utwór z nadchodzącej płyty znanego z grupy Amarok Michała Wojtasa „Lore”, która ukaże się 27 lutego.
Warszawski prog-rockowy Amarok zaprezentował się w poznańskim klubie 2Progi na koncercie promującym nową płytę "Hope".
Warszawska grupa prog-rockowa Amarok rozpoczęła wczoraj w warszawskim Terminalu Kultury trasę koncertową promującą jej nowy album :Hero". Zespół wystąpił dla około 150 fanów.
Lider warszawskiej grupy Amarok Michał Wojtas zaprezentował debiutancką solową płytę "Lore".
"Lore" to pierwsza kompozycja zwiastująca płytę pod tym samym tytułem Michała Wojtasa znanego z projektu Amarok.
11 lutego w Piekarach Śląskich zacznie się zimowa trasa dwóch niezwykłych polskich zespołów z szeroko pojętej sceny prog-rockowej.
Projekt Amarok kierowany przez Michała Wojtasa stworzył muzykę do przedstawienia brytyjskiego teatru tańca współczesnego James Wilton Dance Company. Z tej okazji nasz wysłannik Jakub Oślak porozmawiał z liderem zespołu.
Katowicki Here On Earth coraz śmielej poczyna sobie na rodzimym podwórku rocka progresywnego. Grupa przymierza się właśnie do nagrania następcy debiutanckiego krążka „In Elipsis” i regularnie koncertuje, pojawiając się również na czołowych imprezach progrockowych w kraju. 10 lutego wystąpi w stołecznym klubie „Progresja” obok Amarok, Lion Shepherd, Gallileous i Coogans Bluff podczas kolejnej edycji „Warsaw Prog Days”. Dotychczasową działalność grupy podsumował dla nas basista Here On Earth, Przemek Nowakowski.
Grupa De Mono wydała pierwszy od 16 lat album studyjny zatytułowany "Enter". Z tej okazji spotkaliśmy się z jej liderem, autorem tekstów i kompozytorem większości utworów Markiem Kościkiewiczem.
Po trzynastoletniej przerwie warszawski Amarok powrócił z nową płytą, zatytułowaną „Hunt”. O jej kulisach, licznych gościach, którzy się na niej pojawili i dalszych planach opowiedział naszemu wysłannikowi Maciejowi Majewskiemu lider grupy – Michał Wojtas.
Marcin Pająk zdaje się nie mieć czasu na odpoczynek. We wrześniu 2021 recenzowaliśmy album pół-koncertowy, a tymczasem ten multiinstrumentalista uraczył nas kolejną płytą długogrającą z premierowym materiałem.
"The Storm" projektu Amarok to jedna z najpiękniejszych i najbardziej niezwykłych płyt, jakie ukazały się na polskim rynku w ostatnich kilku latach.
"Płyta robi wręcz piorunujące pierwsze wrażenie. Czy to naprawdę polska produkcja? Można ją bez wstydu pomylić chociażby z ostatnimi dokonaniami Archive" - między innymi tak o pierwszym od 13 lat wydawnictwie studyjnym warszawskiego Amarok napisał Jakub Oślak.
IS LIVE FEST odbędzie się w dniach 14-15 maja 2022, w poznańskiej Tamie. Na scenie wystąpi łącznie dziesięć zespołów reprezentujących takie nurty jak artrock, progrock, ambient, trip-hop, nordycki folk czy progmetal.
Tegoroczna edycja festiwalu Inorock odbędzie się w dniu 27 sierpnia w Teatrze Letnim w Inowrocławiu. Wiemy już, kto wystąpi podczas tej imprezy.