Cisza w muzyce. Jak to paradoksalnie brzmi. John Cage zostanie zapamiętany na zawsze dzięki utworowi 4’33”. Nie wiem, czy Misia Furtak zostanie zapamiętana dzięki „Agacie”, ale ta 34-sekundowa kompozycja dla szerszego audytorium stała się ostatnio pierwszym skojarzeniem związanym z artystką. W chwili pisania ponad 350 tysięcy wyświetleń na Youtube.
Ostrzeżenie: jeśli jesteś wyborcą partii rządzącej, nie sięgaj po tę płytę. Zwłaszcza po zbitkę utworów z miejsc 6-8 na playliście. Trylogia z wątkami politycznymi: o prezydencie jeżdżącym na nartach w „Jest z nami”, o milczącej Pierwszej Damie w „Agacie” (z zasadą „cisza wyraża więcej niż słowa”) oraz „Na to co mówisz zważ” będące odniesieniem do wypowiedzi ministra edukacji Przemysława Czarnka o tym, że dziewczyny mają w Polsce większy problem z otyłością niż chłopcy.
Ta trójka odbije lub odbiła się już największym echem. Ale nie zapominajmy: dwa lata temu Furtak wydała ciekawą płytę, w której tytule pytała „Co przyjdzie?”. Na „Wyborach” odnosi się do tego, co przyszło w zeszłym i tym roku, choć nie do koronawirusa. Obok odniesień politycznych sporo do współczesności. Choćby refleksja z „W czasie kryzysu” o tym, że lepiej znamy ludzi z daleka niż z sąsiedztwa. W „Duchach” gdzieś przebija się nadzieja na lepsze czasy.
Z „Co przyjdzie?” pamiętam atmosferę delikatnego "płynięcia". Tutaj na pierwszy rzut oka też jest podobnie. Skrzypki w eterycznych „Duchach”, ładne i delikatne „Przychodzisz, odchodzisz” z delikatnymi dęciakami. Jednakże to złudne poczucie. „Jest z nami” czy „Ponad to” pod delikatnością kryją pewną nerwowość. Eteryczność podszyta niepokojem. Bardzo ładna i wciągająca płyta.
Pod koniec stycznia ukazała się pierwsza pełnowymiarowa solowa płyta Misii Furtak. Wokalistka i kompozytorka, znana z działalności w grupie très.b, czy w kooperacji z Piotrem Kalińskim pod szyldem Ffrancis, przygotowała intymną, przestrzenną i wrażliwą płytę „Co przyjdzie?”, która wciąga słuchacza w niezwykły świat dźwięków niepokojących, głębokich, ale jednocześnie niezwykle ujmujących. O szczegółach tego wydawnictwa Misia opowiedziała nam w poniższej rozmowie.
Rok 2019 zaczyna się powoli rozkręcać. Także jeśli chodzi o premiery płytowe. I także polskie. Końcówka pierwszego miesiąca roku przynosi płytę, która daje dużo argumentów, by przypomnieć ją sobie ponownie pod koniec tego roku, gdy przyjdzie czas na dokonywanie podsumowań.
Nowy album Misi Furtak ukaże się jeszcze tej jesieni. Przyniesie on pejzaż Polski czasu strajku kobiet, niepokojów i epidemicznego marazmu. Czwartym singlem promującym wydawnictwo jest „Przychodzisz, odchodzisz”, do którego aranżacje instrumentów dętych opracował Christian Balvig z kultowego duńskiego zespołu Efterklang.
"Szumy gwiazd" to nowy singel zapowiadający nową płytę Misi Furtak.
Misia Furtak wydała klip do nowego singla "Jest z Nami".
Wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, basistka i producentka – jednym zdaniem kobieta wielu talentów. Taka jest Michalina Furtak – bohaterka kolejnej, czwartej już odsłony cyklu koncertów online „Port Kultury” Narodowego Centrum Kultury i Programu 3 Polskiego Radia.
Dziś o 12:00 ukaże się nowy utwór Misi Furtak zatytułowany "Energia". Singiel jest zapowiedzią kolejnych muzycznych kroków artystki.
"Pamięć" to tytuł nowego singla promującego album "Co Przyjdzie?" Misi Furtak.
Poznaliśmy okładkę i tracklistę albumu "Co Przyjdzie?" Misi Furtak, który ukaże się 25 stycznia.
Po 5 latach od "Epki" Misia Furtak wraca z solową płytą. Dziś premiera singla "Nie zaczynaj".