W szeregach Editors zachodzą zmiany. Benjamin John Power dołączył do zespołu na stałe, po kilku latach współpracy (Violence, The Blanck Mass Sessions), a jego obecność momentalnie daje się odczuć w brzmieniu ich nowego albumu. Już sam tytuł płyty jest tego wyraźną sugestią; i chociaż Editors nie sięgnęli po styl nazywany EBM (to byłby zbyt radykalny skok), to środek ciężkości pomiędzy gitarami a syntezatorami jednoznacznie przesunął się w stronę elektronicznych pudełek. Dla sporej części ich wielbicieli może być to przeszkoda nie do pokonania. Przez lata ukochaliśmy ich za ten nienaganny indie/alternative rock, głos Toma Smitha i brytyjski entuzjazm sceniczny. Na EBM wchodzimy w zakręt, który przenosi nas w czasie. Pozostajemy na Wyspach, ale opuszczamy zmanierowany Londyn i jedziemy do szalonego Manchesteru na przełomie lat 80 i 90, gdzie w klubach, z Haciendą na czele, wykluwa się nowa fala elektroniki: acid-house, trance, techno.
Editors, jak to w nowoczesnym rocku, nigdy nie stronili od pokręteł, suwaków i klawiszy. Do tej pory nie były one jednak nigdy na pierwszym planie. To odważne poszukiwania ze strony zespołu, który z grubsza można było posądzić o powtarzalność twórczości albumowej. Ich elektronika nigdy nie opuszcza gitar na dobre, co zrozumiałe, ale za to ochoczo i radośnie czerpie z najlepszych roczników syntetycznych dźwięków – całych lat 80., klubowego szaleństwa lat 90., oraz XXI wieku, od kiedy gitary i syntezatory stoją ze sobą na scenie w jednym rzędzie. EBM brzmi tak, jak techno zagrane przez zespół rockowy – gromadnie, rave’owo, imprezowo. Z całą pewnością nie przystaje do bieżących standardów syntetycznego grania, które jest bardziej samotnicze, cyzelowane, mroczne i introwertyczne. Ale właśnie o to chodzi, aby ową nowoczesność pozostawić wśród terytoriów dobrze znanych, ogranych, których przypomnienie może wzbudzić jedynie gromadny entuzjazm.
Gdy słucham EBM przychodzi mi momentalnie na myśl inna płyta, która swego czasu była owocem mariażu rocka i techno na jednej imprezie – Technique New Order. Jej ducha, jak i całego New Order, słychać raz po raz, a to w energetycznym „Karma Climb”, czy rave’owym „Picturesque”, a także w przebojowym „Strawberry Lemonade” czy ponurym „Strange Intimacy”. To porównanie jest nieprzypadkowe, albowiem NO również są ekipą, która trawestując swój post-punkowy styl przeszła niepostrzeżenie do synth-popu, a nawet acid-house. To samo robią w tym momencie Editors – przecierają własny horyzont, zakreślają szerszy obszar do dalszych poszukiwań, oraz co najważniejsze, wysyłają bardzo czytelny sygnał widowni, że jest ich stać na więcej, niż do tej pory sądzono. EBM to nowy rozdział ich twórczości, tożsamy z przeszłością, ale prezentujący zupełnie nowe moce przerobowe. Pozostaje czekać i być dobrej myśli jak ta dyskoteka przyjmie się na żywo.
Belgowie 12 października zagrają w krakowskim Klub Zaścianek, dzień później w warszawskim BARdzo bardzo oraz 20 października w poznańskim Klub pod Minogą.
Krakowski post-punkowy projekt undertheskin wydał kompozycję "Freezing Lights".
The Vaccines wracają ze swoim szóstym albumem studyjnym "Pick-Up Full Of Pink Carnations". Płyta promowana jest przez singiel "Heartbreak Kid" i będzie towarzyszyła jej obszerna trasa koncertowa po Wielkiej Brytanii i Europie w ramach której wystąpi także w Warszawie.
Jedna z najciekawszych islandzkich grup zagra 3 marca w warszawskim klubie Niebo.
Grupa Editors nie tylko poszerzyła skład, ale i zmieniła swój styl muzyczny. Udział Blanck Massa skierował poczynania grupy w stronę muzyki elektronicznej i tanecznej. Nowy album zatytułowany „EBM”, otwiera przed zespołem możliwości, o których chyba wcześniej nie myśleli zbyt poważnie. Perkusista Editors, Ed Lay jest pełen nadziei, a przede wszystkim zaskakującego entuzjazmu w związku z nową płytą. O swoich odczuciach względem „EBM” opowiedział nam w poniższej rozmowie.
Duet Smith & Burrows to projekt Andy'ego Burrowsa - byłego perkusisty The Razorlight i We Are Scientists oraz wokalisty grupy Editors - Toma Smitha. Po 10 latach od płytowego debiutu ukazała się ich druga wspólna płyta zatytułowana "Only Smith & Burrows" Is Good Enough" i była to świetna okazja, aby porozmawiać z Tomem Smithem.
Grupa Editors wydała kompilację "Black Gold - Best of Editors", na której znalazły się wybrane przeboje zespołu, trzy nowe utwory oraz akustyczne wersje ośmiu kompozycji. W ramach promocji tego wydawnictwa grupa Editors zagrała koncert w radiowej Trójce oraz udzieliła serii wywiadów. Porozmawialiśmy z wokalistą Tomem Smithem, gitarzystą Justinem Lockeyem oraz klawiszowcem Elliottem Williamsem między innymi o nowej kompilacji, tworzeniu klipów Editors i wspólnych koncertach tego zespołu z The Cure.
W październiku, po raz pierwszy od poprzedniej wizyty w 1991 roku, przyjedzie do Polski brytyjska grupa The Opposition. Zespół wystąpi na łódzkim Soundedit Festival i będzie promował pierwszą od 7 lat płytę studyjną zatytułowaną "Somewhere in Between". Z tej okazji wywiadu udzielił nam wokalista i gitarzysta zespołu Mark Long.
Na początku marca na dwudniową wizytę do Warszawy przybyli trzej muzycy brytyjskiej grupy Editors: wokalista Tom Smith, klawiszowiec Elliott Williams oraz gitarzysta Justin Lockey. Ich wizyta była związana z premierą nowego albumu Editors zatytułowanego "Violence". Trzej panowie znaleźli także kilkanaście minut by porozmawiać z nami na temat nowego wydawnictwa....i nie tylko.
Dziś ukazał się nowy album brytyjskiej grupy White Lies o którym w naszej recenzji Jakub Oślak napisał m.in.: "To już nie sound brytyjskich festiwali pod gołym niebem i w deszczu piwa; to klub skąpany w odcieniach szarości, gdzie zespół przekazuje swoją muzykę w sposób bezpośredni, rzemieślniczy, zaadresowany do nas, a nie w kosmos. Do tego lekkość wykonania i wciąż wypchana kieszeń z pomysłami".
Duet Maarten Devoldere/Jinte Perez wydał nowy znakomity album ich wspólnego projektu Balthazar.
Angielski duet Smith & Burrows powraca z nowym krążkiem, chociaż w zasadzie powinniśmy tu mówić o czymś w rodzaju ponownego debiutu.
Billy Corgan nagrał kolejny monumentalny album ze swoją grupą The Smashing Pumpkins. Czy tym razem nawiązał poziomem do podobnych wydawnictw z przeszłości czyli "Ava Adore" i "Mellon Collie & The Infinite Sadness"? O tym w naszej recenzji Jakuba Oślaka.
White Lies już po raz piąty udowadniają, że na swoich płytach nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Będziemy się mogli o tym przekonać już 1 lutego, a tymczasem prezentujemy recenzję albumu "Five" napisaną przez Jakuba Oślaka.
Po czteroletniej przerwie ukazał się nowy album grupy Interpol. Płytę przesłuchał i opisał dla nas Jakub Oślak.
Brytyjska post-punkowa grupa The Opposition nagrała pierwszy album po śmierci jej współzałożyciela i basisty Marcusa Bella.
"(...) indie-rock w ich wykonaniu nie tylko porywa i fascynuje tu i teraz, ale także dobrze wróży temu gatunkowi na przyszłość" - tak o nowej płycie Editors "Violence" napisał nasz recenzent Jakub Oślak. Premiera już w najbliższy piątek.
"Czasami trudniej jest trzymać się zasad i schematów, niż je łamać lub przekraczać. Szczególnie w sztuce wydaje się, że doskonalenie przetartych szlaków jest znacznie większym wyzwaniem, niż wyznaczanie nowych" - tak recenzję nowej płyty White Lies rozpoczyna nasz recenzent Jakub Oślak.
Pierwsze od pięciu lat nowe wydawnictwo Massive Attack jest istotne przede wszystkim z powodu jednej z czterech kompozycji, które tam trafiły.
Grupa Editors nagrała najbardziej "amerykański" album w swej karierze.
Czwarty album dyskografii Scissor Sisters przynosi solidną dawkę tanecznego popu.
23 września ukaże się nowy album grupy Editors zatytułowany "EBM". Będzie to otwarcie nowego etapu w karierze tego zespołu.
Editors zagrają 12 października 2022 w krakowskim klubie Studio i będzie to jedyny koncert w Polsce na nadchodzącej trasie zespołu.
Zespół Editors powraca z nowym singlem "Heart Attack". Utwór jest ich pierwszym nowym materiałem od 2019 r. i debiutanckim wydawnictwem w ich najnowszym wcieleniu z nagrodzonym Ivor Novello kompozytorem i producentem Benjaminem Johnem Powerem, znanym jako Blanck Mass, który dołącza do zespołu jako pełnoprawny członek.