Tilo Wolff przyznał, że najnowsze dwunaste już dzieło studyjne zespołu, to najbardziej epickie dzieło w 25-letniej historii zespołu. Powstało przy udziale 60-osobowej orkiestry, z którą zespół pracował przez ponad rok. Efekt chwilami rzeczywiście zaskakuje rozmachem, o czym przekonuje już otwierający płytę 15-minutowy „Mondfeuer”, który brzmi zarazem potężnie, dumnie i… filmowo. Muzyka Lacrimosy znana była dotąd z teatralnej przesady. Tym razem Wolff przy użyciu kolejnych środków nadał jej wymiar znacznie szerszy, pełen nastrojów, emocji i pejzaży. Elementy rockowe pojawiają się dopiero po 5 minucie, kiedy wchodzi instrumentalna partia gitary. Kolejny „Kaleidoskop” z delikatną wokalną introdukcją Anne Nurmi stanowi ciszę przed dynamiczną metalowo-orkiestrową gonitwą, wzbogaconą niskim, posępnym głosem Tila. „Unterwelt” z kolei spokojnie mógłby być utworem… Rammsteina. Pod każdym względem. Za swoisty przerywnik można natomiast uznać „Die Unbekannte Farbe”. Powolny, mroczny i melodyjny zarazem, przenosi słuchacza w najbardziej ponure rejony ludzkiej wyobraźni. Kolejną małą rockową operę przynosi „Der Kelch Der Hoffnung”, który ma zadatki na niezły przebój. Podobnie jest z jedynym anglojęzycznym „Thunder And Lightning” – będącym raczej typowo gotyckim numerem z udziałem orkiestry. Tragiczny w wydźwięku „Tränen Der Liebe” trochę dołuje. Zaś „Der Freie Fall - Apeiron, Part 1” patetyczną formą i krzykliwym głosem Wolffa jeszcze bardziej podkreśla ów tragizm. Pozytywkowo rozpoczynający się „Keine Schatten Kehr” to prawdziwa bombka. W tych niespełna dwóch i pół minucie udało się zawrzeć więcej, niż w innych, znacznie dłuższych formach na płycie. Album zaś wieńczy druga część „Apeiron” – dużo bardziej epicka i rozbudowana, niż „jedynka”.
Trudno mi sobie wyobrazić pełnowymiarową trasę koncertową z tym materiałem. Jeśli bowiem zespół ograniczy się wyłącznie do odtwarzania partii orkiestrowych z automatu, czy samplera, występy sporo na tym stracą. Pozostaje zatem nadzieja… „Hoffnung” polecam jednak słuchać przede wszystkim w późnych godzinach wieczornych.
Zbigniew Preisner ogłasza premierę swego najnowszego albumu: “My Life – Preisner’s Music". Nagranie zostało dokonane na żywo, 20 listopada 2024 roku, podczas koncertu w sali koncertowej szkoły muzycznej w Bielsku-Białej, z okazji wręczenia Zbigniewowi Preisnerowi tytułu Honorowego Obywatela Bielska-Białej.
13 lat czekaliśmy na nowy album studyjny rzeszowskich klasyków nowej fali 1984. Album "Piękny Jest Świat" w sprzedaży od 22 czerwca, a my prezentujemy recenzję tego wydawnictwa.
Tegoroczna edycja festiwalu Inorock odbędzie się w dniu 27 sierpnia w Teatrze Letnim w Inowrocławiu. Wiemy już, kto wystąpi podczas tej imprezy.
Czołowa niemiecka grupa grająca rocka gotyckiego Mono Inc. wystąpi 20 stycznia 2022 w warszawskiej Progresji.
Niemiecka legenda rocka gotyckiego Lacrimosa (od lat stacjonująca w Szwajcarii) obchodzi w tym roku 30 rocznicę powstania. Z tej okazji 18 grudnia ukaże się wyjątkowy trzypłytowy limitowany retrospektywny box zatytułowany "Lacrimosa 1990-2020".
Dziś w wieku 86 lat zmarł wybitny polski kompozytor i pedagog Krzysztof Penderecki.
Tegoroczna edycja Ino-Rock Festival po raz pierwszy będzie dwudniowa i odbędzie się w terminie 21-22 sierpnia.
Jedenasta edycja "najsympatyczniejszego letniego festiwalu w Polsce" odbędzie się 25 sierpnia w amfiteatrze w Parku Solankowym w Inowrocławiu.