"Spadochron" to jeden z tych albumów, słuchając których ma się poczucie obcowania z Muzyką przez duże M. Mela Koteluk i towarzyszący jej znakomici muzycy stworzyli płytę, która zanurzona w bajkowo-poetyckim, nostalgicznym klimacie. Słuchając tego albumu nasuwały mi się skojarzenia z takimi artystami jak: Stereolab, Cocteau Twins, Kate Bush. Jest to fascynująca mieszanka muzyki poetyckiej, rocka, dream popu, avant popu, jazzu. Słucha się tego z wypiekami na twarzy i chce więcj i więcej.
Mela dysponuje bardzo ciepłym, acz mocnym głosem. Idealnie sprawdza się zarówno w dynamicznych kawałkach, gdzie jej śpiew balansuje na krawędzi krzyku ("Wolna", "Niewidzialna", "Pojednanie"), jak i w kompozycjach balladowych, gdzie śpiewa z niezwykłą delikatnością (zaśpiewane nieomal a capella "Stale Płynne").
Atutem płyty są niebanalne, poetyckie teksty Meli, w których komentuje ona otaczającą rzeczywistość i ludzkie emocje. Robi to w niebanalny, zwięzły sposób. Piosenkarka ma swój styl, który trafi do wielu serc i umysłów. Moim zdecydowanym faworytem jest "Spadochron", gdzie artystka śpiewa:
"A gdybyś mógł dzisaj zamienić się w spadochron
Mogłabym polecieć gdziekolwiek z tobą
A gdybyś mógl dzisiaj zamienić się w falochron
Mogłabym być statkiem, portem i brzegiem".
Tracklista:
1. Dlaczego drzewa nic nie mówią
2. Spadochron
3. O domu
4. Działać bez działania
5. Niewidzialna (gościnnie Wacław Zimpel)
6. Melodia ulotna
7. Stale płynne
8. Wolna
9. Rola gra
10. Pojednanie
11. Nie zasypiaj
12. In the meantime
Mela Koteluk prezentuje najnowszy singiel "Himalaje" – utwór, który porusza tematykę wewnętrznego wzrastania i refleksji nad ludzką naturą. To opowieść, która wciąga słuchacza w podróż w głąb siebie, pełną wyzwań i przeżyć, nieodłącznych na drodze do wewnętrznej przemiany.
„Jestem stąd” to druga odsłona nadchodzącego albumu Meli Koteluk. Artystka prezentuje drugi singiel po entuzjastycznie przyjętej listopadowej premierze „Harmonii”.
Trzy lata po ukazaniu się wyróżnionej nagrodą Fryderyk płyty „Astronomia poety. Baczyński”, ukazuje się winylowa wersja tego albumu.
„Harmonia” to pierwsze regularne wydawnictwo Meli Koteluk od 7 lat.
Rozmowa z Melą Koteluk na temat jej nowej płyty "Spadochron", recepty na dobrytekst piosenki i współpracy z grupą Scorpions.
Ponownie w okolicach 1 sierpnia otrzymujemy przedsięwzięcie muzyczne wychodzące spod skrzydeł Muzeum Powstania Warszawskiego. Były m.in. „Placówka 44” Voo Voo i ich gości, Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis przypominająca utwory Mieczysława Fogga, a w zeszłym roku projekt Michała Urbaniaka „For Warsaw With Love”.
Dopełnił się właśnie drugi ważny powrót tej jesieni na polskiej scenie muzycznej. Po Dawidzie Podsiadło przyszła pora na nowy album od Meli Koteluk.
"Drzewa” to drugi singiel promujący album “Astronomia poety. Baczyński” Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik, który ukazał się 24 lipca 2020 z okazji 76. rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego. Ukazał się klip do utworu zrealizowany w wyjątkowych sceneriach Puszczy Karpackiej.
“Astronomia” to utwór promujący album “Astronomia poety. Baczyński” Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik, który ukaże się 24 lipca 2020 z okazji 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Z okazji obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Muzeum Powstania Warszawskiego przygotowało wyjątkowe wydarzenie muzyczne – album „Astronomia poety. Baczyński” z piosenkami na podstawie wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, w wykonaniu Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik.
„Odprowadź (piano version)” to efekt współpracy Meli Koteluk z charyzmatyczną pianistką Hanią Rani. Utwór został nominowany do tegorocznej nagrody Fryderyk 2020 w kategorii Najlepsze Nowe Wykonanie.
Dokładnie rok od premiery "Migawki", Mela wydaje winylową wersję tego materiału na poszerzonym, podwójnym czarnym krążku. Wydawnictwo ujrzy światło dzienne 22 listopada.
Mela Koteluk opublikowała klip zarejestrowany podczas trasy koncertowej promującej album "Migawka".
Ogniwo to drugi singiel z nowej płyty Meli Koteluk "Migawka", która ukazała się 9 listopada.
Dziś odbyła się premiera nowego singla Meli Koteluk zapowiadającego jej trzeci album studyjny.