Karl Hyde wydał album solowy oraz dwa albumy w duecie z Brianem Eno, a Rick Smith opiekował się muzyczną oprawą ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Ponadto ścieżki dźwiękowe, reedycje ich najlepszych albumów (20 lat minęło) oraz maraton koncertów klubowych po wszystkich stronach oceanów. W lutym 2016 ukazuje się nowa kompozycja – „I Exhale” – zapowiadająca nową płytę Underworld. Brzmi niesamowicie – jak hymn współczesności! Wreszcie nachodzi nowy, pokrętnie zatytułowany, opatrzony efektowną okładką album. I...?
Muszę przyznać, że pierwsze wrażenie było mizerne. Płytę otwiera wspomniany wcześniej „I Exhale”, co bardzo zaostrza apetyty na jej dalszy ciąg. To niesamowity numer, coś w rodzaju natychmiastowego hitu, do którego nie sposób nie zacząć tańczyć, każdy na swój sposób. Jak to możliwe, że ten brytyjski duet, który podniósł techno do rangi hymnu pokolenia, po tylu latach wciąż brzmi świeżo i porywająco? Jak dobrze muszą czuć ducha czasu, skoro nadal są w stanie ułożyć tak nowoczesne dźwięki, które brzmią doskonale w czasach gdy nowoczesność wcale nie jest w cenie? Zresztą każdy ich album otwiera się wielkim numerem, po którym jest już tylko lepiej.
Tymczasem „Barbara...” pod tym kątem wywołuje dość mieszane uczucia. Najpierw za długi, męczący „If Rah”, a po nim już tylko relaksujące, nastrojowe kompozycje, wśród których jedynie „Low Burn” sprawia wrażenie czegoś więcej niż wypełniacz. Czy to już wszystko? Te numery brzmią na niedokończone, centralna piosenka jest „przegadana” przez Hyde’a, a pozostałe nie budują jakiegokolwiek nastroju, o porywaniu czy rzucaniu uroku nie wspominając. Co sprawiło, że tak doświadczony duet jak Underworld wydali taki gniot? Za dużo „zajęć pozalekcyjnych”, a może zbyt długi czas spędzony w towarzystwie Eno, co zaowocowało pretensjonalnym artyzmem...
Tej płycie trzeba dać szansę. Nie wciąga od pierwszego wejrzenia, a wręcz odrzuca; mimo to, za drugim i trzecim podejściem słychać ją inaczej. Jej barwy zmieniają się wraz z czasem użytkowania, nabierają ciepła, zaczynają hipnotyzować („Low Burn” jest cudowny), i co najważniejsze, słychać w nich inteligencję i inspirację. To nie jest ten sam Underworld, który dał nam pewien przebój do filmu „Trainspotting”. Wtedy grał z nimi Darren Emerson, uwielbiający muzykę dla mas na łąkach i stadionach. Po jego odejściu ich brzmienie schowało się do kieszeni; stało się bardziej osobiste i kameralne, poszukujące i estetyczne. Ten album to kolejny krok ku ich świetlanej przyszłości.
Po kilkunastu wysłuchaniach tej płyty jestem zachwycony. To kąsek dla tych, którzy podobnie jak ja zakochali się w „nowym” Underworld, którego nieformalny początek to album „Oblivion With Bells”. Mniej tu rave’u, ale za to więcej tech-house’owych pejzaży współczesnego świata. Gdy wsłuchamy się w pozornie nonsensowne słowa Karla Hyde’a odkryjemy ich znaczenie w kontekście czasu w którym żyjemy. To dźwięki wielkomiejskiego krwiobiegu, gdzie pod kamuflażem chaosu kryje się tajemnica sensu życia. To urbanistyczny widnokrąg oglądany w odbiciu powierzchni drapaczy chmur. To przejrzysta, słoneczna elektronika, która w porannej drodze do metra działa jak psalm i kawa.
Legenda gotyckiego metalu, Gothminister, wystąpi 9 marca w warszawskiej Hydrozagadce oraz dzień później w poznańskich 2Progach.
W świecie ciężkich brzmień oraz imponujących, teatralnych występów na żywo, Gothminister zdobył reputację „jednego z najbardziej kultowych zespołów gothic/industrial metal”. Norweski zespół kierowany od 26 lat przez Bjørna Alexandera Brema wystąpi 9 marca w warszawskiej Hydrozagadce oraz 10 marca w poznańskich 2Progach. Zapraszamy do lektury naszego wywiadu z założycielem i liderem zespołu.
Grupa Editors nie tylko poszerzyła skład, ale i zmieniła swój styl muzyczny. Udział Blanck Massa skierował poczynania grupy w stronę muzyki elektronicznej i tanecznej. Nowy album zatytułowany „EBM”, otwiera przed zespołem możliwości, o których chyba wcześniej nie myśleli zbyt poważnie. Perkusista Editors, Ed Lay jest pełen nadziei, a przede wszystkim zaskakującego entuzjazmu w związku z nową płytą. O swoich odczuciach względem „EBM” opowiedział nam w poniższej rozmowie.
Poznaliśmy ich blisko dekadę temu jako indie-folkowy duet Lilly Hates Roses. Formuła muzyczna tamtej formacji jednak się wyczerpała. Dziś Kasia Golomska i Kamil Durski działają pod szyldem ATLVNTA, który jest dla nim nowym otwarciem, nie tylko muzycznym. Właśnie ukazał się ich pełnowymiarowy imienny debiut, o którym szczegółowo opowiedzieli mi w poniższej rozmowie.
Klasycy polskiej zimnej fali Made In Poland wydali album "Kult", na którym znalazły się studyjne wersje kompozycji znanych z koncertowego repertuaru z lat osiemdziesiątych. Z tej okazji nasz wysłannik Jakub Oślak porozmawiał z basistą oraz współzałożycielem Made In Poland Piotrem Pawłowskim. Nie zabrakło również nawiązań do innych projektów muzycznych, w które jest zaangażowany ten muzyk: Dance Like Dynamite, The Shipyard oraz Neverending Delays.
Trio Faithless wydało pierwszy od 10 lat album studyjny "All Blessed".
Do kolejnej polskiej trasy islandzkiego duetu GusGus pozostały zaledwie dwa miesiące. Czas oczekiwania skróci Wam lektura recenzji nowego albumu "Lies Are More Flexible" napisana przez Jakuba Oślaka.
Wrocławski duet We Draw A kontynuuje swoją artystyczną drogę, wypełnioną delikatnymi, atmosferycznymi melodiami i ciepłą elektroniką.
Drugi album w dyskografii brytyjskiego twórcy muzyki elektronicznej Williama Doyle'a ukrywającego się pod pseudonimem East India Youth. Świetny album dla miłośników ambitnej elektroniki.
Nowa płyta formacji Öszibarack to nie dość, że najlepszy album w jej dyskografii, ale także jeden z kandydatów do miana polskiej płyty 2013 roku.
Islandzka formacja Bloodgroup nagrała najbardziej dojrzały krążek w dotychczasowej karierze.
Duet Low Key, który tworzą: Karol Wróblewski i Marcin Cichy (Skalpel, Meeting By Chance) wydał nowy singel "The Blue" pochodzący z ep-ki "Distance".
Duet Underworld wydał nowy singel z tzw. podwójną stroną A “Listen to Their No/ Soniamode (Aditya Game Version)” zapowiadający kolejną płytę studyjną.
W ubiegłym tygodniu ukazała się debiutancka płyta łódzkiej grupy mona polaski zatytułowana "Folklor".
Brytyjski wokalista wyda 22 września nową płytę zatytułowaną "Shadows & Reflections".
Zespół Dick4Dick opublikował klip do utworu „Bunga Bunga (feat. Jucho)”.