Najpierw słyszymy Robiłem już wszystko; nigdzie nie chciałbym wracać, niczego powtarzać. A potem Wspominać to jak umierać... Grzegorz Kaźmierczak stawia grubą kreskę za swoimi plecami: życiu przeszłością, która nadal umieszcza Variete na jarocińskiej scenie, w mroku poezji wyklętej wieszczącej apokalipsę, oraz w chłodzie znalezionym na drugiej stronie płyty „Closer” Joy Division. Ten kto nadal postrzega ten warszawsko-bydgoski alter-zespół przez pryzmat przestawionych kamieni oraz zielonookiego radia „Romans” powinien czym prędzej sięgnąć po „Nie Wiem”. A także po trzy poprzednie płyty, jakie Variete skomponowało i nagrało na przekór stereotypom i domysłom.
„Nie Wiem” to kontynuacja dobrej passy i wysokiego poziomu, jaki Variete narzuciło sobie i innym „Piosenkami Kolonistów”, „Zapachem Wyjścia”, oraz „Nowym Materiałem”. Acid jazz, elektronika, ciepło i zaduma, unoszące się w powietrzu drobinki dub’u i idm’u. Organy i gitary. Wokodery. Poezja i melodeklamacje Kaźmierczaka, a także klawisze, efekty i wielorakie ozdobniki. Variete to już od dawna nie „zimna fala”, ale future jazz – fuzja dwóch światów, analogowego i cyfrowego, doprowadzona do postaci płynnej, wielobarwnej, często psychodelicznej symbiozy. Przecież ten zespół nazywa się Variete – czyli różnorodność. Udowoadniają to już od lat. Skąd zatem zdziwienie?
Odpowiedź jest jedna – nie wiem. Może właśnie o to chodzi w tytule tego albumu? To także zbywająca odpowiedź na pytanie w jednej z piosenek: Gdzie ci było najlepiej? W Bydgoszczy, Warszawie, a może Nowym Jorku? Grzegorz Kaźmierczak konsekwentnie odcina się od szufladkowania i kategoryzacji. Nawet jeśli kiedyś wznosił słowami martwe ciała ku toksycznemu niebu (Groby są w nas, groby to my), to teraz jedyną entropijną rzeczą jest kruszejąca tytułowa „Trasa W-Z”, najlepszy kawałek na płycie. Wokół nas jest życie, ciepło i światło – trwa motyw podróży znany z poprzednich płyt i wierszy, a także upojenie otoczeniem i emocjami. A może to zmyła?
Grunt, że „Nie Wiem” to kawał wybornego artystycznego kunsztu i natchnienia. Ten charakterystyczny synkopujący rytm oraz trąbki to znak rozpoznawczy Variete. Obok nich w najlepsze kręci się elektronika, zarówno przetwarzając surowiec dźwięków i głosu, jak i nadając muzyce czystości, świeżości i nowoczesności. Kaźmierczak nie dominuje muzyki swoją poezją, ale doskonale ją uzupełnia. W jego głosie słychać uśmiech; słowom z płyty na płytę ubywa patosu, ale za to przybywa metropolitarnego wyczucia, dystansu i refleksji nad czasem teraźniejszym. Codziennie wstajemy i zapisujemy carte blanche swojego życia, nie wracamy i nie wspominamy. Jedziemy dalej.
„Nie Wiem” to niezwykła płyta, jak zawsze u Variete doskonale odmierzona (42 minuty) i wypełniona. Nawet sekudna muzyki nie idzie tu na marne, tylko pozostaje naznaczona doświadczeniem, instynktem i eksperckim warsztatem pisarsko-instrumentalnym. To właściwa kontynuacja motywów i tematów, jakie poruszały trzy ostatnie albumy. Lirycznie jesteśmy w podróży, dystansujemy się od świata, a jednocześnie przyglądamy mu z fascynacją i uśmiechem. Muzycznie to dobry sen, gdzie wszystko może się zdarzyć i zaskoczyć, ale ostatecznie zmierza do happy endu i chęci powtórki. Luźne skojarzenie: Variete brzmi tu jak Voo Voo; mam nadzieję, że odbiorą to jako komplement. Polecam!
Utwór "Disneyland" zapowiada nową płytę SABINY zatytułowaną "Bluemental", która ukaże się 25 października.
Drugi album studyjny grupy Variété "Wieczór Przy Balustradzie" z 1996 roku doczekał się winylowego wydania.
Wokalistka i aktorka Maria Tyszkiewicz zaprezentowała światu debiutancką płytę "Ufam Sobie". Była to idealna okazja, byśmy porozmawiali z Artystką o tym albumie, jego powstawaniu i planach Marii na przyszłość.
Pod koniec września ukazał się nowy pierwszy od 4 lat album studyjny formacji Variété zatytułowany "Nie Wiem". Z tej okazji z liderem zespołu, autorem tekstów i wokalistą Grzegorzem Kaźmierczakiem spotkał się i porozmawiał nasz wysłannik Jakub Oślak.
Grupa Variete wydała nowy album koncertowy zarejestrowany podczas tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. O tym projekcie opowiedział nam lider i wokalista zespołu Grzegorz Kaźmierczak.
Po 18 latach przerwy reaktywowała się łódzka formacja Pornografia, czołowy, polski przedstawiciel rocka gotyckiego. Z tej okazji na kilka naszych pytań odpowiedział lider zespołu -Tytus De Ville.
Bydgoska grupa LABAI ma na swym koncie wydaną miesiąc temu ep-kę "LABAI". Na kilka naszych pytań odpowiedział gitarzysta Daniel Dziemitko.
Na nasze pytania odpowiedziała Joanna Frejus, wokalistka bydgoskiej grupy Brda, w skład której wchodzą także: Marcin Karnowski (Variete, 3moonboys) oraz Marek Maciejewski (Variete).
Bydgoskie Variété powróciło z nową płytą po 4 latach przerwy. Jest to kolejne wydawnictwo Grzegorza Kaźmierczaka i spółki, na którym wymyka się jakimkolwiek klasyfikacjom i porównaniom.
Klasycy polskiej zimnej fali Made In Poland przypomnieli o sobie wyjątkowym albumem studyjnym.
Po 28 latach, po raz pierwszy w wersji CD, ukazały się archiwalne nagrania łódzkiej Pornografii. Oto jak to wydawnictwo ocenił dla nas Jakub Oślak.
Grzegorz Kaźmierczak i jego koledzy z Variete wzięli udział w bardzo ciekawym projekcie muzyczno-teatralnym. Do naszych rąk trafił zapis tego wydarzenia.
Po 5 latach przerwy doczekaliśmy się nowej, świetnej płyty Variété.
Ukazał się nowy singel grupy Variété anonsujący jej nowy album "Dziki książę", który ukaże się 26 listopada.
Jutro do sprzedaży trafi reedycja słynnego albumu "Variété" bydgoskiej grupy Variété pierwotnie wydanego w 1993 roku.
Miłośnicy polskiego industrialu, zimnej fali i dubu powinni zwrócić uwagę na debiutancką płytę grupy Blokowisko.
Ukazał się trzeci album w dyskografii łódzkiej grupy post-punkowej Już Nie Żyjesz zatytułowany "Tragedia".
The World On Fire” - pod takim szyldem przebiegać będzie jesienne tournée Lion Shepherd. W październiku zespół odwiedzi 11 polskich miast. Będzie promował znakomity album „III”.
Organizatorzy festiwalu 4 Pory Rocka opublikowali listę wykonawców, którzy pojawią się 13 kwietnia na scenie poznańskiego klubu „U Bazyla”, w ramach 6. edycji tego wydarzenia.
Dziś premiera nowego teledysku Bovskiej do kompozycji "Kimchi", która zapowiada jej nowy album "Kęsy" (premiera 5 października).
21 września ukaże się trzeci album Bovskiej zatytułowany "Kęsy". Płyta będzie promowana dużą trasą koncertową po Polsce.