Kiedy w piątek przeczytałem na pewnej stronie internetowej tytuł: „Agnieszka Chylińska wraca z ostrym gitarowym albumem” i zdanie „Tak ostro nie grała od dawna!” (tak jest, zdanie z wykrzyknikiem), to ze śmiechu aż spadłem z krzesła. Potem pomyślałem: Skoro Lady Gaga zaczęła nagrywać utwory, których da się słuchać (do filmu „A Star Is Born”), to może i tu czeka mnie pozytywne zaskoczenie.
Nie czekało. Mija dekada, od kiedy Chylińska (kiedyś wokalistka O.N.A., jakby ktoś zapomniał) stała się wokalistką dla mas. Dodatkowo juroruje w znanym programie w znanej telewizji. Pominę dalszą część wywodu pod tytułem „Kiedyś to było” i przejdę do zrzędzenia. Bądźmy szczerzy – płyta „Pink Punk” jest cieniutka. Że ostry gitarowy album? Dajcie spokój. Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu.
Zaleta tej płyty? Jest krótka. Tylko 34 minuty. I to by było na tyle w kwestii zalet. Są dwa skojarzenia, które przychodzą mi przede wszystkim do głowy po wysłuchaniu tego czegoś. I jedno pytanie. Pierwsze skojarzenie – melodyjny death metal niskich lotów. Czyli niby ostra muzyka, a taka wyładzona. W efekcie całokształt wzbudza śmiech. „Mam zły dzień” to przykład takiego gryzienia się muzyki i słów. Skojarzenie z melodyjnym death metalem też pojawiło mi się też przy utworze „Śmie(r)ć” z krzyczącą, wrzeszczącą wręcz Chylińską. Choć ten utwór nawet nie aż tak tragiczny. Drugie skojarzenie – punk dla nastolatków. Przyznaję, można się pokusić o pogo przy kilku utworach, np. „Szoku” czy „Tapecie”. Przy „Grinhed” też, ale w nim zestawienie punku z wywrzeszczanym „la, la, la, la, la, la”… W sumie – przynajmniej jest śmiesznie.
A pytanie, które sobie zadaję brzmi: gdzie jest ta ostrość, którą zapowiadano? Ta ostrość pojawia się momentami. Ale nazwanie tego albumu „ostrym gitarowym albumem” to ogromna przesada. Nieraz utwory zdradzają punkowe inklinacje, ale wyładzenie robi swoje. A czasami mamy po prostu do czynienia z balladkami („Psie życie”, „Utopie”). Większość utworów zaś z ostrością muzyki ma tyle wspólnego, co Krystyna Pawłowicz i Stefan Niesiołowski z racjonalnymi wypowiedziami. Zwraca się uwagę na teksty utworów, szukając w nich nawiązań do prywatnego życia Chylińskiej. Ale niektóre z tekstów nie są powalające, delikatnie mówiąc. Wspomniałem już wyżej o „la, la, la, la, la, la”.
Nie chce mi się dłużej znęcać nad tym albumem. W trzydzieści cztery minuty można zrobić dużo pożytecznych rzeczy. Zjeść obiad. Pójść na spacer. Zastanowić się nad sensem zmiany czasu. Przeczytać fragment książki… Tu powinien być efekt podobny do stopniowego wyciszania się mówiącego głosu. I spuszczamy w ten sposób zasłonę milczenia nad albumem.
Grupa Ocean zaprezentowała nową kompozycję zatytułowaną "Sam". Jest to kolejna zapowiedź ich nowej płyty "Stare Dusze".
Agnieszka Chylińska zapowiedziała dużą halową trasę po Polsce.
Trzy miesiące po premierze płyty "Never Ending Sorry" Agnieszki Chylińskiej na anteny stacji radiowych i telewizyjnych trafia właśnie kolejny utwór – „Drań”. Jaka wielka gwiazda tym razem zagrała w teledysku?
Jest trochę pozycji na liście muzycznych profesji, które wykonuje Bartek Królik. Kompozytor, wokalista, wiolonczelista, basista, producent muzyczny. Jeszcze dłuższa jest lista podmiotów artystycznych, z którymi współpracował lub w których uczestniczył. Sistars, Agnieszka Chylińska, Łąki Łan, Edyta Górniak, Natalia Kukulska, Krzysztof Zalewski itd. Bartek Królik postanowił teraz wyrazić siebie przez solowe dokonanie – pierwszy solowy album.
Agnieszka Chylińska z zaskoczenia wydała swój kolejny solowy krążek. „Forever Child” przynosi rozwinięcie formuły znanej z „Modern Rocking” sprzed 7 lat.
Grupa LemON ogłosiła jubileuszową trasę koncertową z okazji 10-lecia zespołu. Zespół odwiedzi 10 największych polskich miast, a na każdym koncercie pojawią się znakomici goście.
Agnieszka Chylińska ogłasza pierwsze letnie koncerty po przerwie. Artystka zawita do Ostródy, Płocka i Mrągowa. Koncerty są częścią trasy "Warto było szaleć tak!" 25 lat na scenie. Bilety już w sprzedaży.
Bartek Królik zapowiada pierwszy solowy album w karierze. Pierwszy singel będzie miał premierę 4 września.
„WARTO BYŁO SZALEĆ TAK!” to nazwa tournee Agnieszki Chylińskiej podczas której Artystka będzie świętowała ćwierćwiecze pracy artystycznej.
Materiał z płyty "Globulus" jest podsumowaniem dziesięciu edycji Gdańskiej Sztuki Interpretacji Muzyki Akordeonowej.
Drugi singiel i teledysk z albumu "Pink Punk".
Dziś odbyła się premiera nowego albumu i teledysku Agnieszki Chylińskiej.
26 października ukaże się nowy album Agnieszki Chylińskiej zatytułowany "Pink Punk".