Przyszły rok zapowiada się co najmniej dobrze dla fanów grupy Rammstein. Wszystko wskazuje na to, że wiosną doczekają się nowej płyty ich ukochanej kapeli. Zaś datę 24 lipca grupa wystąpi w Chorzowie. W oczekiwaniu na 2019 rok sympatycy Rammsteinu mogą zapoznać się z nowymi dokonaniami solowymi członków zespołu.
Till Lindemann kilka dni temu opublikował swój solowy utwór pt. „Mathematik”. Pod koniec listopada ukazała się zaś płyta zespołu, którego liderem jest Richard Z. Kruspe – gitarzysta Rammsteina. Projekt nosi nazwę Emigrate. „A Milion Degrees” to trzecia płyta tej kapeli i następca „Silent So Long” - albumu wydanego cztery lata temu.
Muzyka grana przez Emigrate jest łagodniejsza od tej, jaką reprezentuje Rammstein. Metalu nie jest zbyt wiele. Dostajemy szeroko rozumianą muzykę rockową i nie tylko. Można też napisać o melodyjności utworów, która jest zauważalna. Z tym, że momentów, gdzie naprawdę można zaczepić ucho i mówić o kompozycjach z podziwem jest niewiele. Większość utworów wchodzi jednym uchem, a wylatuje drugim.
Dobrymi słowami można obdarować zaczynający album „War” - mocny, podniosły z zaśpiewami przywołującymi gotyckie klimaty. Brzmienie ody ma też zamykające płytę „Eyes Fade Away”. A pomiędzy tymi dwoma kompozycjami słuchamy utworów łączących ze sobą rock (zazwyczaj w radosnym brzmieniu), poprock i elektronikę. Mamy też funk (tytułowy utwór z płyty), a także jedną ballado-kołysankę „We Are Together”, której długość (6 minut) nie przełożyła się zbytnio na jakość. Czasem jest po prostu źle, jak w „Spitfire”, w którym chórki „na, na, na, na” kojarzą mi się z utworem „Coraz bliżej święta”. A może to bożonarodzeniowe spaczenie spowodowane obecnym okresem? Słuchając zaś utworów „Let’s Go” czy „A Milion Degrees”, powinny pobrzmiewać słuchaczowi z tyłu głowy słowa Kruspe o chęci współpracy z Martinem Gore – członkiem Depeche Mode.
Na albumie pojawiają się goście. Benjamin Kowalewicz śpiewa w „1234” - utworze z punkową energią. W radosnym w brzmieniu i nośnym „Lead You On” udziela się wokalnie Margaux Bossieux. Cardinal Copia z grupy Ghost występuje w całkiem dobrym, poprockowym „ I’m Not Afraid” z podniosłymi zaśpiewami. A fanów Rammsteina najbardziej zaciekawi obecność Tilla Lindemanna. Śpiewa w utworze „Let’s Go” i dzięki niemu mamy na albumie kawałek tekstu w języku niemieckim. Sama zaś kompozycja to elektronika lat 80. z poprockowymi refrenami.
Mam z tą płytą problem. Z jednej strony – należy pochwalić pana Kruspe za to, że nie zamyka się w metalowej szufladce muzycznej. Za to, że ma szersze horyzonty i się nimi dzieli. Ale słucham sobie płyty raz, drugi, trzeci, piąty. „Jak ma zachwycać, skoro nie zachwyca”. Nie zaczepia na dłużej. Typowy „taki sobie album”.
Pierwsza od 9 lat płyta grupy Rammstein ukazała się w miniony piątek. Nasz recenzent Marcin Knapik sprawdził, czy warto było czekać tyle lat na nowe dzieło Berlińczyków.
Nowy album Emigrate, projektu znanego z Rammstein, Richarda Zvena Kruspe, zatytułowany „THE PERSISTENCE OF MEMORY” ukaże się 5 listopada 2021. Ukazał się nowy singel z tej płyty zatytułowany "You Can't Run Away".