Powiadają, że sukces albumu muzycznego zależy od czasu i okoliczności. Jeśli wyprzedzi czas – źle; jeśli jest spóźniony – jeszcze gorzej. Jeśli jego pogodność/powaga nie oddają entuzjazmu/depresyjności danego czasu, marne jego szanse na zaistnienie w przestrzeni publicznej. Czasem z premedytacją, a czasem przypadkiem, ale nawet przeciętny album trafiając we właściwy czas, błyszczy jakby bardziej. Tak właśnie jest z Echo Echo Chrisa Cornera, dla którego czas epidemii, w jakiej znalazł się świat wydaje się być idealnym terytorium. Sama koncepcja tego albumu wydaje się nieco podejrzana; oto artysta kojarzony przede wszystkim z muzyką syntetyczną w wielu jej odmianach, nagle sięga po gitarę akustyczną. Co więcej, nie po to, aby pisać nowe piosenki, ale żeby interpretować stare. Mam duży dystans do tego typu zabiegów, gdyż zwykle świadczą o braku nowych pomysłów i pilnej potrzebie wymyślenia siebie na nowo przez danego muzyka; tym bardziej zaskoczony byłem, gdy okazało się, że Echo Echo nie tylko brzmi świetnie, z pomysłem na siebie, ale też potrafi zaskoczyć.
Przede wszystkim, ta płyta jest bardzo symboliczna. Gdy jak świat długi szeroki siedzimy w domach, a przynajmniej powinniśmy, obserwując tylko kolejne odwołane lub przełożone na później koncerty, muzyka i sztuka nie próżnują. Duszy artysty nie interesuje wirus i cała ta związana z nim sytuacja; ona musi tworzyć, bo inaczej cierpi. Chris Corner, jak sam twierdzi, całe życie marzył, aby taki album nagrać, z którym będzie mógł przekazać światu swojego wewnętrznego Neila Younga i Tracy Chapman. Płyta trafia w sedno czasu, albowiem, dosyć nieoczekiwanie, wszyscy artyści muszą się w owego Younga i Chapman zmienić, jeśli chcą podtrzymać ducha muzyki. Corner rzeczywiście łapię za gitarę akustyczną i – nie uciekając bynajmniej od elektroniki tak zupełnie – siada na kanapie i akompaniuje na strunach, dając sobie więcej przestrzeni niż zwykle, aby pośpiewać. Brzmi dziwnie? A mimo to, wszystko, co mu z tego planu wyszło brzmi świetnie. Jest to zarówno ciekawy materiał interpretacyjny, jak i niezależny od źródła, zachowujący własną tożsamość, dynamikę, estetykę i wrażliwość.
Mimo to, nie chcę oceniać czy też wyróżniać walorów interpretacyjnych tej płyty. Należy jej słuchać jako samodzielnego albumu, przypominającego w wielu momentach styl Stevena Wilsona. Wolę nie oceniać, który numer został najlepiej przetworzony na unplugged; na pewno największą uwagę skupią IAMX’owe klasyki, takie jak „Kiss + Swallow”, „Spit It Out”, czy też otwierający płytę, znakomity „I Come With Knives”. Te kawałki, w których ten album naprawdę robi różnice, to te mniej popularne: „I Salute You Christopher” oraz „The Background Noise”. Siła ich interpretacji polega na tym, że zapominamy o pierwowzorze; liczy się tylko to, co słychać tu i teraz. A słychać, że Corner przestaje być tu gwiazdorskim IAMX’em, a staje się sobą – Chrisem, gościem z gitarą, którego trawią takie same demony, co jego słuchaczy. Właśnie na tym polega sedno tego albumu, na ukazaniu publiczności człowieka, który całe życie zakładał, nie bez powodu, maski. Życzę mu i jego sympatykom dużo powodzenia w serii występów z kanapy; teraz ma do tego wszelkie właściwe narzędzia i okoliczności.
Po 1,5 -rocznej przerwie grupa IAMX zawita ponownie do warszawskiej Progresji, gdzie wystąpi 6 maja.
Grupa Chrisa Cornera zaprezentuje się we wrześniu w Poznaniu.
Grupa IAMX zagrała energetyczny koncert dla około 500 polskich fanów w warszawskim klubie Progresja. Występ był częścią trasy promującej nową płytę grupy kierowanej przez Chrisa Cornera zatytułowanej "Fault Lines 2".
Brytyjska grupa IAMX zagrała w warszawskiej Progresji w ramach europejskiego tournee "Fault Lines".
Grupa kierowana przez Chrisa Cornera zaprezentuje się 22 października w warszawskiej Progresji oraz 24 października we wrocławskich Zaklętych Rewirach.
2 lutego okazała się nowa płyta projektu IAMX, za którym stoi Chris Corner. Album nosi „Alive In New Light” i powstawał w dość trudnym momencie w życiu artysty. A już dziś IAMX wystąpi na scenie warszawskiej Progresji. Mimo napiętego grafiku w związku z trasą, Chris znalazł chwilę na rozmowę, w ramach której opowiedział o powstawaniu płyty, współpracy z Kat Von D. i o tym dlaczego nie jest fanem Davida Bowie’ego.
Janine Gezang to mistrzyni drugiego planu w grupie IAMX. O swojej roli w tym zespole oraz współpracy z Chrisem Cornerem opowiedziała nam podczas postoju na granicy ukraińsko-polskiej dzień przed pierwszym z dwóch tegorocznych koncertów w naszym kraju.
cEvin Key czyli muzyczny mózg legendarnej kanadyjskiej grupy Skinny Puppy wydał kolejny solowy album studyjny, na którym możemy usłyszeć trzech znakomitych gości.
3 lata po nieco nierównym muzycznie „The Unified Field”, Chris Corner postanowił skierować swoją muzykę na dużo mroczniejsze rejony.
Chris Corner (IAMX) wystąpi 17 czerwca w warszawskim klubie Progresja z jedynym w naszym kraju koncertem w ramach trasy "Machinate Tour 2022".
Reaktywowana po blisko dwóch dekadach grupa Sneaker Pimps na czele której stoi Chris Corner (IAMX) wydała drugi nowy singel zatytułowany "Fighter". Jest to kolejna zapowiedź nowego albumu.
W tym roku ukaże się pierwsza od 2002 roku płyta brytyjskiej grupy Sneaker Pimps na czele której stoi Chris Corner (IAMX).
Ukazał się klip do drugiego singla Gary'ego Numana z zapowiadanej na 21 maja nowej płyty "Intruder".
Intymna i poruszająca aranżacja. Zobacz trwającą ponad 13 minut akustyczną wersję utworu IAMX „Mercy”.
IAMX proponuje swoim fanym akustyczne koncerty i spotkania online podczas izolacji domowej. Wydarzenia mają odbywać się przez cały kwiecień.
IAMX rozkłada swój dorobek na czynniki pierwsze i tworzy zupełnie nową jakość. Kolejna płyta mistrza elektronicznej melancholii nosi tytuł „Echo Echo” i ukaże się 13 marca. Wydawnictwo zapowiada singiel „Surrender” oraz utwór „Kiss and Swallow”.
Lider grupy IAMX - Chris Corner przyjedzie 28 kwietnia do warszawskiej Progresji.
IAMX prezentuje nowe wideo do singla „Mile Deep Hollow” z płyty „Alive In New Light”, która ukazała się w marcu 2018 roku.
IAMX wraz ze swoim zespołem przyjedzie do Polski promować wydany 2 lutego 2018 roku album “Alive In New Light”.
2 lutego do sklepów trafi nowa płyta formacji IAMX zatytułowana "Alive In New Light". Zespół opublikował pierwszy singel z tego wydawnictwa.
Grupa kierowana przez Chrisa Cornera wystąpi 23 marca w warszawskiej Progresji.