Opowieści z krypty, to pewne uproszczenie dla treści wyśpiewywanych przez Wojciecha Kałużę (wokalisty m.in. J.D. Overdrive i Mentora) w naszym ojczystym języku. Oto bowiem przed nami 7 lirycznych historii o seryjnych mordercach, z których każda (w książeczce płyty) została okraszona genezą/wprowadzeniem autora. ‘Różnorodność’ tych zbrodni nie tylko przytłacza, ale przede wszystkim daje pojęcie o tematyce, którą Las Trumien podejmuje w swojej twórczości. A jak to wygląda muzycznie? Chamski, piwniczny i ciężki sludge/doom metal, będący niejako podstawą całości, wzbogacono o różne elementy. I tak w bujającym „Królu w Złotej Rękawiczce” doom przeplata się ze stonerem. Jeszcze większą melodyjnością, zwłaszcza pod kątem wokalnym odznacza się natomiast „Gdy Zatrzęsie Się Ziemia”. Bardzo złowieszczo prezentuje się „Klan”, gdzie opowieść o parze szkockich morderców z XVI wieku przytaczana jest na tle dość sabbathowego riffu z kapitalnym przyspieszeniem w drugiej części utworu. Nie gorzej wypada „Sprzedawca Śpiewników”, gdzie kołysząco-kroczącemu riffowi wtóruje perkusja z - nie po raz pierwszy zresztą użytym na płycie - cowbellem. Z kolei plugawy (acz w konsekwencji przebojowy) „Cmentarz Miłostowo” ma w sobie sporo… bluesa. Pewnym wyłomem dla konwencji są naznaczone punkiem „Krokodyle Łzy”, które jednak znakomicie urozmaicają całość. Finał natomiast stanowi epicki „Synod Trupi”. Historia sięgająca Włoch IX wieku, która nawiązuje do ówczesnej sporej ilości pontyfikatów, ma swoje makabryczne momenty. Tu zaś została ubrana w mocarny, ciężki walec, a także we fragment bodaj najczystszej partii wokalnej na całym albumie.
Oczyma wyobraźni widzę prezentację muzyki Lasu Trumien na żywo. Właśnie widzę, bo o ile o część soniczną jestem spokojny, o tyle stronę wizualną spokojnie można by osadzić między cmentarzem, a prosektorium. Trup na „Licząc Umarłych” ściele się bowiem gęsto i zatęchle.
Na 10 dni przed premierą swojego piątego wydawnictwa, Las Trumien zaprasza na niezapomnianą wizytę u stomatologa w utworze “Pokaż ząbki”. Trzeci i ostatni singiel promujący “Budowniczych grozy” to najbardziej klasyczna odsłona zespołu - z doomowym riffem wwiercającym się w głowę niczym dentysta w zepsutego zęba.
Po świetnie przyjętym ostatnim albumie zespół ponownie zanurza się w krwawych historiach seryjnych morderców, które przedstawia w dwunastu nowych utworach. “Budowniczowie grozy”, bo taki tytuł nosi ich trzeci długogrający album, ukaże się na rynku 13 września 2024 roku nakładem wytwórni Piranha Music.
Las Trumien przedstawia kolejną krwawą opowieść z nadchodzącej, czwartej już płyty! "Nikt nie kochał Władcy Much" to opowieść o seryjnym mordercy z Katowic - Bogdanie Arnoldzie.
Piąte wydawnictwo Lasu Trumien, zatytułowane „Budowniczowie Grozy”, nadal penetruje świat morderstw, ale też ukazuje coraz śmielsze zwroty w rejony muzyczne, w których nie brakuje melodii.
Po ponad rocznej przerwie od ostatniego wydawnictwa, najbardziej płodny zespół na polskiej scenie sludge/doom - LAS TRUMIEN powraca z kolejnym albumem.
Formacja Las Trumien kontynuuje penetrację rejonów wszelkiego zła, jakiego dopuścił się człowiek. Na najnowsze płycie „Głód zabijania” skupia się przede wszystkim na morderczej stronie (nie)ludzkiej działalności.
Po wydaniu "Beyond Life And Death" doom metalowa pleszewska HYDRA wyruszy w kraj, by zagrać kilka koncertów. Na trasie towarzyszyć im będą fenomenalni goście, m.in. TANKOGRAD i LAS TRUMIEN.
Niecałe pół roku po premierze debiutanckiej EPki Las Trumien zapowiada kolejne wydawnictwo.