Mortas - Tu

Marcin KnapikMortasSP Records2020
Adam Mortas, Bartek Tarkowski i Michał Korpecki. To trzy osoby, które tworzą zespół Mortas. W notce prasowej określa się to, co grają jako „fuzję wielu gatunków, m.in. popu, rocka, muzyki elektronicznej i poezji śpiewanej”. „Tu” to ich debiutancki album. I przyznam, że byłem go ciekaw.

Adam Mortas, Bartek Tarkowski i Michał Korpecki. To trzy osoby, które tworzą zespół Mortas. W notce prasowej określa się to, co grają jako „fuzję wielu gatunków, m.in. popu, rocka, muzyki elektronicznej i poezji śpiewanej”. „Tu” to ich debiutancki album. I przyznam, że byłem go ciekaw.

Jednym z mocnych punktów albumu jest „Dom”. Po pierwsze – to bardzo ładny pop. Po drugie – bo wpada w ucho. Utwór doszedł pojawił się w zeszłym roku na Liście Przebojów Trójki i doszedł tam do czwartego miejsca. Był to pewnie dla wielu (w tym dla mnie) pierwszy kontakt z twórczością tego zespołu. I stąd ta ciekawość u mnie, jak sobie panowie poradzili ze stworzeniem całej płyty. Do dziś, gdy słyszę ten utwór, jakoś pojawia się u mnie sympatyczny nastrój.


Bardzo podoba mi się klamra kompozycyjna w postaci ładnych, lirycznych ballad na początek i koniec płyty. Na „dzień dobry” – niespieszne „Na poczekaniu” z ładnym fortepianem i elementem rocka w postaci solówki gitarowej. Na „do widzenia” - „Nie ufaj” z trochę nerwową, niepokojącą gitarą pojawiającą się w tle w refrenach. Oba utwory o posmaku poezji śpiewanej. Balladą jest też utwór tytułowy, choć jest tu mniej kameralności niż w dwóch wymienionych wyżej kompozycjach. Ale to też dobra piosenka.

Sporo na tej płycie sympatycznego popu, jak wspomniany wcześniej „Dom” czy „Lubię”. Ale sporą reprezentację ma elektro pop – zaczepne „Na dnie” (już przestałem liczyć odniesienia do lat 80. na polskich płytach), „Za tysiąc lat” oraz „Jeśli” z dyskotekowym wręcz refrenem. Żeby nie było tak pięknie, jest kilka wad. Taką jest „Nadal ja”, które brzmi płasko i nie wyróżnia się niczym. Jest też elektro popowy „Przedostatni”, z którego można było wycisnąć z tego utworu więcej. Przynajmniej ja mam takie wrażenie.

To dopiero początek drogi Mortasa. Nie wszystko jest na tej płycie perfekcyjne, ale można po niej wiązać z tym triem sporo nadziei. Młodzi, zdolni, wszystko przed nimi.

Powiązane materiały

Mortas wypuścił "Psa"

Mortas, czyli wokalista Adam Mortas (na co dzień aktor Teatru im. K. Dejmka w Łodzi) wraz z towarzyszącym mu zespołem, zaprezentowali nowy singel "Pies".

25.01.2023
Mortas z mocną nowością

Mocny głos w dyskusji o radiowej Trójce. Formacja Mortas, doskonale znana słuchaczom Listy Przebojów Trójki i wielu polskich rozgłośni, przedstawia nowy utwór, w którym w mocny, choć metaforyczny sposób, zabierają głos w tej trudnej dla wszystkich muzyków sytuacji.

27.05.2020
"Przedostatni" teledysk Mortasa

Zespół Mortas zaprezentował nowy teledysk do utworu "Przedostatni". Jest to zapowiedź nadchodzącej płyty, której premiera już wkrótce.

22.02.2020
Polityka prywatnościWebsite by p3a

Używamy plików cookie

Ta strona używa plików cookie - zarówno własnych, jak i od zewnętrznych dostawców, w celu personalizacji treści i analizy ruchu. Więcej o plikach cookie