White Lies należą do zespołów obdarzonych niezwykłym wyczuciem wydawniczym i idealną dyscypliną albumową. Ich longplaye ukazują się co trzy lata, czyli tyle ile potrzeba, aby fani zatęsknili, ale nie czekali zbyt długo. Tym bardziej, że krok po kroku, z płyty na płytę, White Lies idą naprzód, przez co ich twórczy puls jest zrównoważony, acz interesujący. Dopiero z perspektywy jesteśmy w stanie zaobserwować, jak duży postęp poczyniło londyńskie trio; wystarczy porównać ich debiut – a jednocześnie najbardziej rozpoznawalny album - To Lose My Life, z nowym krążkiem zatytułowanym ponuro As I Try Not To Fall Apart. Różnica jest oczywista: ich rozwój, niczym rekordy Sergieja Bubki, polega na nieznacznym podnoszeniu poprzeczki i pokonywaniu jej raz po raz w glorii i chwale. Ową glorię obserwuję od krążka Friends i wszystkim, co wydarzyło się od tamtej pory, ku uciesze fanów.
Zarówno Friends, późniejszy Five, jak i obecne As I Try Not To Fall Apart to emancypacja brzmienia White Lies, poszerzanie terytorium scenicznego i populacji fanów. Charlie, Harry i Jack uchwycili coś, co sprawia, że ich marka jest bardziej rozpoznawalna, brzmienie wysublimowane, miejsce na festiwalowych plakatach wyższe, a litery grubsze. Z typowych brzmień indie/alternative, jakie na Wyspach Brytyjskich słychać na każdym kroku, zaczęli śmielej sięgać po ozdobniki syntetyczne, estetykę nowofalową, brzmienie post-punkowe. To nie jeden monochromatyczny kierunek, ale suma elementów, które dają nam to, co usłyszeliśmy na Five, a teraz na As I Try Not To Fall Apart. Co ciekawe, zespół nie rezygnuje z energetycznego, optymistycznego sznytu, festiwalowego i masowego, lecz usiłuje go schłodzić, przestawić na osobiste tory, dojrzałe, doświadczone i aktualne.
Już po tytułach można wyczuć terytorium po jakim się poruszamy. „Am I Really Going To Die”, “As I Try Not To Fall Apart”, “I Don't Want To Go To Mars”, “There Is No Cure For It”; przekaz jest oczywisty. Mimo to, zastrzyk radości jaki dają te numery jest niezaprzeczalny. Te syntetyczne klawisze, ten kroczący bas, ten głos Harry’ego, który obniżył się, jak u Matta Berningera. Są przebojowi jak Royal Blood, stylowi jak Interpol, eleganccy jak The National; no i mają argumenty aby wreszcie uniknąć porównań do Editors. As I Try Not To Fall Apart jest najbardziej zróżnicowanym albumem z dotychczasowych. Posłuchajcie „Breathe” i „Ragworm”, trochę w stylu The Cure; „Blue Drift”, wypisz-wymaluj Simple Minds; “The End”, najmroczniejszy numer, bezpośrednie połączenie z Joy Division. Takie barwy dodają płycie przestrzeni, trójwymiarowości, zwrotów akcji.
Podoba mi się sposób, w jaki White Lies wchodzą pod strzechy, zadomawiają się w wyobraźni jako solidna firma, dostarczająca niebanalnej, energetycznej muzyki. Co więcej, nie wydają tępo ‘tej samej płyty’ co trzy lata, tylko wyczuwają trendy i aktualizują brzmienie na bieżąco. To chwali się, szczególnie gdy jest to proces łagodny, acz stanowczy, rozłożony na kilka płyt. Podoba mi się fakt, że zespół poszedł za ciosem zadanym płytą Five i wyostrzył jakość i kierunek swojego soundu w stronę nowofalowych lat 80. Przestrzeń ich numerów zmniejszyła się, ale przez to spersonalizowała. To już nie sound brytyjskich festiwali pod gołym niebem i w deszczu piwa; to klub skąpany w odcieniach szarości, gdzie zespół przekazuje swoją muzykę w sposób bezpośredni, rzemieślniczy, zaadresowany do nas, a nie w kosmos. Do tego lekkość wykonania i wciąż wypchana kieszeń z pomysłami. Brawo!
White Lies - Warszawa, Progresja Music Zone, 04.05.2022. Info: https://tinyurl.com/4axbshwd
Brytyjska grupa zaprezentuje się 15 lutego 2026 w warszawskiej Progresji.
Grupa White Lies przygotowuje się do już 19 (!!!) koncertu w naszym kraju, który odbędzie się 4 maja w warszawskiej Progresji. Będzie to występ na trasie promującej nowy album "As I Try Not To Fall Apart". O powrocie do koncertowania, nagrywaniu nowej płyty i wspomnieniach z występów na Ukrainie z perkusistą White Lies Jackiem Lawrencem-Brownem rozmawiał Jakub Oślak.
W tym roku minęło 10 lat od wydania debiutanckiego albumu grupy White Lies zatytułowanego "To Lose My Life". Z tej okazji ukazała się reedycja tego albumu, a zespół wyruszył na jubileuszową trasę koncertową podczas której gra cały materiał z debiutu. Ale to nie koniec niespodzianek: zespół opublikował także dwie premierowe kompozycje, które są wyjątkowe w dorobku zespołu. O tym wszystkim porozmawialiśmy z perkusistą Jackiem Lawrence-Brownem.
Ukazał się piąty album brytyjskiej grupy White Lies zatytułowany "Five". Z tej okazji wywiadu udzielił nam basista, współkompozytor i autor tekstów Charles Cave. A już 5 i 6 marca grupa przyjedzie na koncerty do Warszawy oraz Poznania.
White Lies już po raz piąty udowadniają, że na swoich płytach nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Będziemy się mogli o tym przekonać już 1 lutego, a tymczasem prezentujemy recenzję albumu "Five" napisaną przez Jakuba Oślaka.
"Czasami trudniej jest trzymać się zasad i schematów, niż je łamać lub przekraczać. Szczególnie w sztuce wydaje się, że doskonalenie przetartych szlaków jest znacznie większym wyzwaniem, niż wyznaczanie nowych" - tak recenzję nowej płyty White Lies rozpoczyna nasz recenzent Jakub Oślak.
Grupa White Lies nagrała najlepszy album w swej karierze.
Nowy wcześniej niepublikowany utwór zwiastuje wydanie rozszerzonej o cztery nowe utwory wersji ostatniego krążka White Lies „As I Try Not To Fall Apart”, który ukaże się w formie cyfrowej 21 października pod szyldem wytwórni [PIAS]. Album został pierwotnie wydany w lutym tego roku.
"Am I Really Going To Die" to kolejny singel grupy White Lies zapowiadający jej nowy album zatytułowany "As I Try Not To Fall Apart", który ukaże się nakładem [PIAS] w piątek 18 lutego.
White Lies udostępnili dziś „I Don't Want To Go To Mars”, najnowszy utwór z nadchodzącego, szóstego albumu „As I Try Not To Fall Apart”, który ukaże się nakładem [PIAS] 18 lutego 2022 r.
Brytyjska grupa zaprezentuje się 4 maja w warszawskiej Progresji.
„Hurt My Heart” to jeden z kilku utworów nagranych ostatnio przez zespół we współpracy z amerykańskim producentem Andrew Wellsem.
Z okazji 10-lecia premiery specjalnego wydania doczeka się debiutancki album grupy White Lies. Premiera 25 października.
Grupa White Lies zagra 20 listopada w warszawskiej Stodole i zaprezentuje na żywo cały materiał z wydanego 10 lat temu debiutanckiego albumu "To Lose My Life".
Grupa White Lies ujawniła kolejny utwór z najnowszego krążka „Five”.
Grupa White Lies zaprezentowała drugi muzyczny zwiastun nadchodzącego nowego krążka „Five”.
Grupa White Lies pokazał klip, który powstał do utworu „Believe It”. Teledysk został wyreżyserowany przez Davida Pablosa, a nakręcony w Tijuanie.
„Believe It” promuje najnowsze wydawnictwo White Lies „Five”. Album ukaże się 1 lutego 2019 r. pod szyldem [PIAS] Recordings.
Brytyjska grupa przyjedzie w marcu na dwa koncerty do Polski promujące nowy album "Five", którego premiera jest zapowiedziana na 1 lutego.