- Jak doszło do współpracy Variete z reżyserem Jackiem Gęburą przy realizacji spektaklu baletowego „Bal”?
- Na pomysł połączenia muzyki Variete z tańcem wpadł szef Przeglądu Piosenki Aktorskiej, Cezi Studniak. Przekonał do niego najpierw tancerza, choreografa i reżysera Jacka Gęburę, a później już we dwójkę zaprosili mnie na spotkanie do Wrocławia i przedstawili tą koncepcję.
- Podczas przedstawienia wykonujecie na żywo 14 kompozycji. Według jakiego klucza został dokonany wybór utworów?
- Cezi i Jacek chcieli wykorzystać już istniejące kompozycję ponieważ uważali, że w oparciu o teksty piosenek Variete będzie można idealnie skonstruować scenariusz spektaklu.
- Czy nie myśleliście o tym, aby stworzyć nową muzykę na potrzeby tego przedstawienia?
- Nie, ponieważ nie taki był zamysł.
- Jak wyglądała praca nad tym przedstawieniem z Waszej perspektywy? Czy byliście jedynie odtwórcami muzyki czy też przedstawialiście reżyserowi swoje pomysły bądź rozwiązania?
- Zanim wzięliśmy się do pracy Jacek przyjechał do nas ze scenariuszem i zarysował cały projekt. Ponieważ nie mieliśmy dotychczas wiele wspólnego z tańcem, więc właściwie zostawiliśmy Jackowi całą tą sferę. Miesiąc przed spektaklem Jacek zaczął ćwiczyć we Wrocławiu z tancerzami, a tydzień przed spektaklem dojechaliśmy my. To był niezwykły dla nas czas. Tydzień prób w rygorze teatralnym, dwie próby dziennie, pierwsza od 10:00 do 14:00 i druga od 18:00 do 22:00, z pełnym nagłośnieniem, oświetleniem, dekoracjami ze sztabem osób odpowiedzialnych za spektakl, uczestniczących aktywnie w próbach i dopracowujących każdy szczegół. Zupełnie inna kultura pracy niż ta, do której jest się przyzwyczajonym na co dzień koncertując w polskich klubach.
- Czemu nie zostało wydane DVD z zapisem tego wydarzenia? Choć album jest świetny, to jednak brakuje wizualnego zapisu tego koncertu.
- Mieliśmy taki zamiar, nawet wynajęliśmy trzech kamerzystów, którzy nagrywali spektakl. Jednak po obejrzeniu materiału okazało się, że spektakl był zbyt duży przedsięwzięciem wizualnym na tak skromną realizację. Po prostu i siedem kamer nie byłoby ilością zbyt dużą. Poza tym, trzeba by wcześniej przeprowadzić próby, przeanalizować scenariusz, światła, ustalić ujęcia, a na to nie było czasu, ani środków. Bez tego, zarejestrowany obraz absolutnie nie oddawał atmosfery, ducha i rozmiarów spektaklu, więc zdecydowaliśmy się wydać samą muzykę, gdyż tu akurat wszystko było ok.
- Nie jest to Wasz pierwszy flirt z teatrem. W 1995 roku wydaliście album koncertowy zarejestrowany w krakowskim Teatrze Stu. Czy gdzieś w Twojej głowie kiełkuje pomysł na kolejny projekt teatralny?
- Na razie chcielibyśmy jeszcze trochę pograć ten spektakl. Ostatnio udało się to na festiwalu teatralnym „Demoludy” w Teatrze Jaracza w Olsztynie, a jest szansa, że pojeździmy z nim na festiwale teatralne w Europie.
- Jesteś nie tylko muzykiem, ale także poetą. Teraz nagraliście muzykę do przedstawienia teatralnego. Czy w związku z tym nie myślisz o flircie z X Muzą? Czy są albo były plany wykorzystania muzyki Variete w filmie?
- Pewnie, że fajnie jest kiedy możesz usłyszeć swoją muzykę w filmie. Wobec tego, jesteśmy otwarci na takie sytuacje. Muszę się przyznać, że sam napisałem już muzykę do debiutu fabularnego Grześka Lewandowskiego pod tytułem „Hiena”.
- Gdyby doszło do udziału Variete w filmie, to jaki byłby według Ciebie taki idealny film z Waszą muzyką?
- Ponieważ lubię filmy z rozmachem wizualnym, artystycznym i intelektualnym, to chciałbym żeby właśnie w takim filmie można było usłyszeć nasze teksty i muzykę.
- W związku z tym, że minęły już 2 lata od wydania ostatniej jak dotąd płyty Variete „Piosenki Kolonistów”, powstaje pytanie: kiedy dostaniemy kolejny album studyjny?
- W grudniu lub styczniu zaczynamy organizować sesje nagraniowe do nowej płyty. Biorąc pod uwagę nasz sposób pracy myślę, że nagranie nowej płyty zajmie nam około roku.
- Dziękuję za wywiad.
Foto: Piotr Welc - Studio U22/DOG
Utwór "Disneyland" zapowiada nową płytę SABINY zatytułowaną "Bluemental", która ukaże się 25 października.
Drugi album studyjny grupy Variété "Wieczór Przy Balustradzie" z 1996 roku doczekał się winylowego wydania.
Wokalistka i aktorka Maria Tyszkiewicz zaprezentowała światu debiutancką płytę "Ufam Sobie". Była to idealna okazja, byśmy porozmawiali z Artystką o tym albumie, jego powstawaniu i planach Marii na przyszłość.
Pod koniec września ukazał się nowy pierwszy od 4 lat album studyjny formacji Variété zatytułowany "Nie Wiem". Z tej okazji z liderem zespołu, autorem tekstów i wokalistą Grzegorzem Kaźmierczakiem spotkał się i porozmawiał nasz wysłannik Jakub Oślak.
Po 18 latach przerwy reaktywowała się łódzka formacja Pornografia, czołowy, polski przedstawiciel rocka gotyckiego. Z tej okazji na kilka naszych pytań odpowiedział lider zespołu -Tytus De Ville.
Bydgoska grupa LABAI ma na swym koncie wydaną miesiąc temu ep-kę "LABAI". Na kilka naszych pytań odpowiedział gitarzysta Daniel Dziemitko.
Na nasze pytania odpowiedziała Joanna Frejus, wokalistka bydgoskiej grupy Brda, w skład której wchodzą także: Marcin Karnowski (Variete, 3moonboys) oraz Marek Maciejewski (Variete).
Bydgoskie Variété powróciło z nową płytą po 4 latach przerwy. Jest to kolejne wydawnictwo Grzegorza Kaźmierczaka i spółki, na którym wymyka się jakimkolwiek klasyfikacjom i porównaniom.
Klasycy polskiej zimnej fali Made In Poland przypomnieli o sobie wyjątkowym albumem studyjnym.
Po 28 latach, po raz pierwszy w wersji CD, ukazały się archiwalne nagrania łódzkiej Pornografii. Oto jak to wydawnictwo ocenił dla nas Jakub Oślak.
Już za 11 dni ukaże się nowy, pierwszy od 4 lat, album studyjny formacji Variété zatytułowany "Nie Wiem". Nasz recenzent Jakub Oślak miał przyjemność zapoznać się z tym wydawnictwem i przelał na papier swoje wrażenia.
Grzegorz Kaźmierczak i jego koledzy z Variete wzięli udział w bardzo ciekawym projekcie muzyczno-teatralnym. Do naszych rąk trafił zapis tego wydarzenia.
Po 5 latach przerwy doczekaliśmy się nowej, świetnej płyty Variété.
Ukazał się nowy singel grupy Variété anonsujący jej nowy album "Dziki książę", który ukaże się 26 listopada.
Jutro do sprzedaży trafi reedycja słynnego albumu "Variété" bydgoskiej grupy Variété pierwotnie wydanego w 1993 roku.
Miłośnicy polskiego industrialu, zimnej fali i dubu powinni zwrócić uwagę na debiutancką płytę grupy Blokowisko.
Ukazał się trzeci album w dyskografii łódzkiej grupy post-punkowej Już Nie Żyjesz zatytułowany "Tragedia".
The World On Fire” - pod takim szyldem przebiegać będzie jesienne tournée Lion Shepherd. W październiku zespół odwiedzi 11 polskich miast. Będzie promował znakomity album „III”.
Organizatorzy festiwalu 4 Pory Rocka opublikowali listę wykonawców, którzy pojawią się 13 kwietnia na scenie poznańskiego klubu „U Bazyla”, w ramach 6. edycji tego wydarzenia.
Dziś premiera nowego teledysku Bovskiej do kompozycji "Kimchi", która zapowiada jej nowy album "Kęsy" (premiera 5 października).
21 września ukaże się trzeci album Bovskiej zatytułowany "Kęsy". Płyta będzie promowana dużą trasą koncertową po Polsce.