Suzia

SuziaGrzegorz Szklarek
Zuzanna Kłosińska, gitarzystka, kompozytorka i wokalistka, nagrywa i koncertuje pod pseudonimem Suzia. Niedawno wydała debiutancką ep-kę "Nie dzieje się nic". Z tej okazji udzieliła nam wywiadu.

- Projekt Suzia wystartował w 2012 roku, a co działo się przed tą datą w Twojej karierze muzycznej?

- Pisałam piosenki, głównie w języku angielskim, a także szukałam „siebie”. 

- Na swoim profilu Facebook Suzię nazywasz projektem. Dlaczego?

- Słowa „projekt” od roku 2012 tak mniej więcej do ubiegłego roku. Nie miałam pomysłu na całość audiowizualną, nie miałam stałego składu z którym grałam, więc funkcjonowało to na zasadzie ja, moje piosenki i co jakiś czas różni ludzie, którzy dołączali do mnie. Nie mogłam więc traktować Suzi jako zespołu. Natomiast od zeszłego roku, kiedy prace nad „Nie dzieje się nic” ruszyły pełną parą, całość tego projektu zaczęła mi się klarować bardzo wyraźnie i od tego czasu myślę o Suzi jako o marce, a nie projekcie. 

- Pierwsze prace nad płytą zaczęły się jednak już w 2016 roku. Dlaczego ep-ka ukazała się dopiero po 2 latach?

- To dobre pytanie, ale odpowiedź jest w zasadzie banalna. Nad płytą pracowałam z Michałem Wrzosińskim, który jest moim producentem. „Nie dzieje się nic” to moje pierwsze wydawnictwo. Wspólnie z Michałem szukaliśmy aranżacyjnych rozwiązań. Dodatkowym imperatywem opóźnień było planowanie sesji z muzykami, którzy pomagali przy nagraniach. Dodatkowo, w między czasie wyniknęły u mnie różne sytuacje prywatne, które także wpłynęły na opóźnienie w powstawaniu tego wydawnictwa. Praca nad płytą miała swój finisz pod sam koniec ubiegłego roku. 


- Na ep-ce znalazło się pięć utworów. Czy z tych sesji nagraniowych masz w zanadrzu więcej kompozycji? Dlaczego zdecydowałaś się na opublikowanie ep-ki, a nie pełnego albumu?

- Z sesji nagraniowych, które przeprowadziliśmy z Michałem, tylko jedna z piosenek nie trafiła na to wydawnictwo. Chciałam, żeby kompozycyjnie płyta składała się na spójną całość. Żeby opowiadała skończoną historię. Owa ep-ka miała do spełnienia przede wszystkim dwa cele. Pierwszy z nich, to cel promocyjny. Cyfrowa wersja płyty miała pomóc w poszerzeniu kręgu odbiorców mojej muzyki. Z kolei fizyczna kopia miałaby przede wszystkim służyć jako nośnik, który możnaby wręczyć dziennikarzom muzycznym, stacjom radiowym czy telewizyjnym. Poza tym, oczywiście, wszystkim ludziom chcącym wesprzeć moje muzyczne działania. Drugi cel wydawnictwa, to podjęcie próby uchwycenia „Suziowej” stylistyki, charakteru; Ukształtowanie artystycznego „ja”. Myślę, że to nam się udało, a z pewnością wyznaczyło pewien kurs, którego chciałabym się trzymać. Płyta długogrająca byłaby za dużym skokiem w nieznane. Bałam się niepowodzenia. Poza tym, zbyt często słyszałam pytania o wydawnictwo. Chciałam mieć gotowy „produkt” jak najszybciej. „Nie dzieje się nic” nie mogło wyjść w lepszym dla mnie czasie. Czuję, że jestem już gotowa na poważne decyzje związane ze swoją karierą.

- Czy utwór tytułowy jest dla Ciebie w jakiś sposób ważny? 

- „Nie dzieje się nic”, to dla mnie najważniejsza piosenka z całego albumu. Poza tym, że jest jedną z najstarszych moich kompozycji, opowiada o stanie zawieszenia w relacji z drugą osobą. To zawieszenie przekłada się również na inne dziedziny życia, między innymi na tworzenie. Zdarza się, że twórcy odsuwają w czasie wydanie czy opublikowanie jakiegoś swojego dzieła artystycznego. Dzieje się tak z wielu różnych powodów: braku czasu, motywacji czy jakiegoś wewnętrznego lęku. Tytuł tego utworu i płyty ma swoje źródło w tym, że jak już wspomniałam, czas powstawania piosenek był bardzo długi, w tym przedziale działo się bardzo dużo, ale płyta nie powstawała. Więc jakby na złość sobie – „Nie dzieje się nic”.

- Skąd czerpiesz tematykę swoich tekstów?

- Najczęściej z życia swojego lub osób, które mnie otaczają. Inspiruję się moimi relacjami z innymi ludźmi: znajomymi czy też z osobami z mojej rodziny, ale także emocjami które sama przeżywam. Wykorzystuję też sytuacje których byłam lub jestem świadkiem. Najczęściej piszę o rzeczach trochę w sposób podświadomy. Biorę gitarę do ręki, zaczynam układać melodię, na bieżąco piszę to, co przychodzi mi na myśl. Zaczynając tworzyć piosenkę nigdy nie wiem, o czym ona będzie, dopóki nie skończę utworu jako całości. Dopiero po przeczytaniu całego tekstu orientuję się dokładnie, o czym on traktuje i co siedziało we mnie. 

- Wzięłaś udział w nagrywaniu utworu „Mnie Tu Już Nie Będzie” nieistniejącej już grupy The Lunatics. Jak doszło do Waszej współpracy?

- Ooo, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem (śmiech). Poznałam basistę/wokalistę Maćka Mroczka przez naszego wspólnego znajomego, który polecił mnie, kiedy zespół szukał wokalistki do nagrania jednego utworu. Spotkałam się z Maciejem, przeprowadziliśmy długą rozmowę na temat tekstu, który napisał. Okazało się, że gramy na tych samych falach. Wspólne zrozumienie doprowadziło do tej współpracy. Wiem, że była to dla niego ważna piosenka. No i tak to się potoczyło dalej. 

- Masz swoją artystyczną filozofię?

- Tak, moją dewizą dotyczącą zarówno tworzenia muzyki, jak i interakcji z odbiorcą zdecydowanie jest hasło: „Być autentycznym”. Nigdy nie chciałabym udawać kogoś, kim nie jestem, gdyż jest to dla mnie bardzo frustrujące. Wiem też, że w momencie, gdy na scenie jesteś nieszczery w tym co przekazujesz odbiorcy, potrafi on to wyczuć. I wiem, że nikt mi nie uwierzy, jeśli będę śpiewała o czymś, co mnie nie dotyczy. Chcę być odbierana jako szczera osoba i chcę, by moi słuchacze nie mieli złudzeń co do tego kim jestem, co myślę i w jaki sposób to okazuję. 

- Dziękuję za rozmowę. 

Powiązane materiały

Michał Wrzos przedstawia "Odpowiedzi"

Ukazał się nowy solowy singel cenionego producenta, aranżera i kompozytora Michała Wrzosińskiego ukrywającego się pod szyldem Michał Wrzos.

20.01.2020
Zobacz występ ZAGI z Pawłem Domagałą

Paweł Domagała gościnnie w utworze Zagi - "Korzeniami". Zobacz występ nagrany w hotelowym pokoju w Sopocie.

24.06.2019
Zagi zaprezentowała nowy teledysk

Utwór "Korzeniami" to drugi singel promujący wydaną w ubiegłym roku ep-kę ZAGI "Drapacz Chmur".

13.06.2019
Polityka prywatnościWebsite by p3a

Używamy plików cookie

Ta strona używa plików cookie - zarówno własnych, jak i od zewnętrznych dostawców, w celu personalizacji treści i analizy ruchu. Więcej o plikach cookie